Ksiądz został znaleziony martwy w kościele św. Pawła w mieście Hoshiarpur w stanie Pendżab. Jego rodzina złożyła zawiadomienie na policję w związku z „tajemniczą, nagłą” śmiercią duchownego. Krewni zeznali, że ksiądz Kuriakose Kattuthara obawiał się o swoje życie i wcześniej padał ofiarą ataków.
Brat zmarłego twierdzi, że duchownemu „wielokrotnie groziły osoby związane z biskupem”. Księdzu zniszczono samochód, doszło też do ataku na jego dom, który został obrzucony kamieniami. – Ze strony biskupa, jego krewnych i znajomych nie brakowało prób wpływania na świadków poprzez powoływanie się na wpływy i zastraszanie – tłumaczył brat Kattuthary.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że na ciele zmarłego nie było widocznych ran. Przed śmiercią ksiądz zwymiotował, a w pobliżu zwłok znaleziono lek na nadciśnienie.
Ojciec Kuriakose Kattuthara był jednym z około stu świadków w procesie przeciwko biskupowi Franco Mulakkali. Duchowny został oskarżony o wielokrotne gwałty na zakonnicy, do których miało dochodzić w latach 2013-2016. Kobieta, która zawiadomiła policję w czerwcu, twierdziła, że była gwałcona 13-krotnie. Mulakkal zaprzecza oskarżeniom, a w tym tygodniu został zwolniony z więzienia. Witały go tłumy zwolenników.
Czytaj też:
Ksiądz skazany w USA za napaść seksualną jest proboszczem na Warmii