Do zdarzenia doszło na placu zabaw luterańskiej szkoły w Australii Południowej w połowie ubiegłego roku. Pomimo napaści, austarlijska policja przekazała, że nie jest w stanie nic zrobić w tej sprawie, ponieważ chłopcy mają mniej niż 10 lat. Tuż po ataku rodzice przenieśli 6-latkę do innej placówki, jednak chłopcy wciąż uczą się w tej samej szkole.
Susan McLean, która zajmuje się cyberbezpieczeństwem, rozmawiała z matką ofiary. Zaznacza, że była to napaść "na bardzo zaawansowanym poziomie" i że wymagało to interwencji, bez względu na wiek chłopców. – Szkoła całkowicie zamiotła sprawę pod dywan – mówi kobieta.
Policja twierdzi, że w sprawie trwa śledztwo.
Czytaj też:
Awantura na imprezie George'a Clooneya. Celebrytka pobiła aktora?