Jarosław Gowin o wolnym 12 listopada: To nie była właściwa decyzja

Jarosław Gowin o wolnym 12 listopada: To nie była właściwa decyzja

Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Jarosław Gowin w rozmowie z Polskim Radiem odniósł się do decyzji o ustanowieniu dnia 12 listopada wolnym od pracy. Mówił także o obchodach 100. rocznicy odzyskania niepodległości oraz marszu organizowanym przez władze państwowe.

W środę posłowie przyjęli ustawę, która jednorazowo ustanawia 12 listopada dniem wolnym od pracy. Teraz akt prawny trafi do prezydenta Andrzeja Dudy. Okazuje się, że w głosowaniu nie brał udział . – Uważam, że przedsiębiorcy zostali postawieni przez tę decyzję w sytuacji nie do pozazdroszczenia – ocenił wicepremier w rozmowie z Polskim Radiem. – Jako były przedsiębiorca, solidaryzując się z ich położeniem, nie wziąłem udziału w głosowaniu. Dla mnie to nie była właściwa decyzja – dodał.

„Wystarczy jeden plakat z hasłami rasistowskimi”

Polityk odniósł się także do zaproszenia władz państwowych na wspólny biało-czerwony marsz. Powiedział, że nie weźmie w nim udziału, ponieważ „wcześniej potwierdził obecność na uroczystościach w Krakowie”. Stwierdził także, że podczas wydarzenia w  pojawi się „wystarczająco dużo” policjantów, a „jeśli będzie taka potrzeba zostaną ściągnięte z kraju”.

Wicepremier powiedział także, że „wizerunek Polski nie może ucierpieć na skutek ewentualnych prowokacji albo nieodpowiedzialnych zachowań marginalnych środowisk bądź nawet pojedynczych osób”. – Wystarczy jeden plakat lub transparent z hasłami rasistowskimi czy antysemickimi i media całego świata będą nas pokazywały jako rzekomych antysemitów – podsumował.

Czytaj też:
WP: Wojewoda mazowiecki miał zakazać Marszu Niepodległości. Decyzja miała zapaść w siedzibie PiS

Źródło: Polskie Radio