Szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz zaproponowała, w jaki sposób rozwiązać problem coraz większej ilości niezaszczepionych dzieci. Według posłanki obowiązek szczepień w Polsce musi być zdecydowanie egzekwowany, ponieważ jest to kwestia zdrowia i życia dzieci. Gasiuk-Pihowicz zaproponowała, aby wypłata świadczenia z programu „500 plus”, była uzależniona od spełnienia obowiązku szczepień. - Jesteśmy przekonani, że to będzie jeden z czynników dodatkowo mobilizujących do szczepienia - tłumaczyła parlamentarzystka.
Przedszkola i żłobki tylko dla zaszczepionych dzieci?
To nie jedyna inicjatywa mająca zmotywować rodziców do szczepień. Jak podaje TVN 24 Izby lekarskie zbierają podpisy pod obywatelskim projektem ustawy „Szczepimy, bo myślimy”. Projekt zakłada, że do żłobków i przedszkoli przyjmowane mogą być tylko te dzieci, które zostały zaszczepione. Jego autorami są Robert Wagner i Marcin Kostka. Zgodnie z projektem rodzice, którzy chcieliby, żeby ich dzieci chodziły do publicznych żłobków lub przedszkoli, będą zobligowani do okazania zaświadczenia, które potwierdza, że przeszły one obowiązkowe szczepienia ochronne. Będą mogli także okazać stosowne dokumenty o istniejących przeciwwskazaniach do ich wykonania w konkretnym przypadku. Do akcji włączyły się izby lekarskie z całego kraju.