– Nawet nie miałem szans zareagować. Szkoda, bo to taka sytuacja na bramkę. Wydaje mi się, że stworzyliśmy takich akcji więcej, czasem mogliśmy się lepiej zachować – mówił Robert Lewandowski. Napastnik Biało-Czerwonych odniósł się w ten sposób do sytuacji, która miała miejsce chwilę po tym, jak Czesi objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Przemysława Frankowskiego futbolówka minęła obrońcę i bramkarza, po czym dotarła do naszego kapitana. Gracz Bayernu był ustawiony trzy metry przed pustą bramką i nie trafił.
Lewandowski w rozmowie z reporterem TVP Sport przyznał, że potrzebna jest cierpliwość. – Mam nadzieję, że wyniki przyjdą już niedługo. To był innej klasy przeciwnik, ale wszystko wyglądało dużo lepiej. Szkoda, że przegraliśmy ten mecz – dodał napastnik. Jego zdaniem widać postęp w grze reprezentacji Polski, w porównaniu do poprzednich spotkań.
Polska przegrała z Czechami
Reprezentacja Polski przegrała z Czechami 0:1 w meczu towarzyskim rozgrywanym w Gdańsku. Zwycięską bramkę dla gości zdobył Jakub Jankto. Przed Biało-Czerwonymi w tym roku jeszcze jedno wyjazdowe spotkanie w ramach Ligi Narodów. Podopieczni Jerzego Brzęczka 20 listopada zmierzą się z Portugalią. Relacja NA ŻYWO z tego meczu będzie dostępna na Wprost.pl.
Czytaj też:
Jerzy Brzęczek wciąż bez wygranej, Lewandowski z „pudłem” roku. Memy osłodzą gorycz porażki?