„W poniedziałek złożę w prokuraturze nagranie rozmowy Leszka Czarneckiego z Markiem Chrzanowskim (były szef Komisji Nadzoru Finansowego – przyp. red.) i innymi przedstawicielami KNF, które zostało zrobione w lipcu br. Marek Chrzanowski wiedział już wówczas, że jego oferta korupcyjna została odrzucona” – poinformował w sobotę 17 listopada Giertych na Facebooku.
Pełnomocnik Czarneckiego twierdzi, że na nagraniu pojawia się wątek tzw. planu Zdzisława. „Na taśmie słychać i widać (to nagranie video), jak przedstawiciele urzędu państwowego bez żenady potwierdzają, że wiedzą o planie przejęcia banku za złotówkę. Zupełnie otwarcie potwierdzają też, że ten członek komisji brutalnie naciskał na audytora, aby podwyższył wymogi kapitałowe wobec Getin Noble Bank S.A.,a oni wykorzystując fakt, że takie naciski zostały zrobione przedstawiają z otwartym cynizmem swój zamiar podejmowania takich decyzji, które doprowadzą do tego przejęcia” – twierdzi Giertych.
Adwokat postuluje, że w związku z działaniami swojego przedstawiciela w KNF – Zdzisława Sokala – powinien zostać przesłuchany prezydent Andrzej Duda. „W świetle deklaracji prezydenta RP, że popiera działania swego przedstawiciela w KNF staje bowiem zasadnicze pytanie: czy mieliśmy do czynienia z działaniami poszczególnych członków KNF, czy zabór banku był planem o charakterze polityczno-gospodarczym” – pisze Giertych.
Zeznania Czarneckiego
Przypomnijmy, że w poniedziałek w prokuraturze w Katowicach ma stawić się Leszek Czarnecki w celu złożenia zeznań. Jego pełnomocnik złożył dotychczas dwa zawiadomienia dotyczące KNF – w związku z domniemaną ofertą korupcyjną i podejrzeniem popełnienia przestępstwa nadużycia uprawnień.
Afera KNF
Przypomnijmy, że jako pierwsza o sprawie na podstawie nagrań dostarczonych przez Czarneckiego poinformowała we wtorek „Gazeta Wyborcza”. Leszek Czarnecki twierdzi, że Chrzanowski miał zaoferować mu w marcu 2018 roku przychylność dla jego banku w zamian z około 40 mln złotych. Właściciel m.in. Getin Noble Banku całą rozmowę nagrał i powiadomił o niej prokuraturę.
Po publikacji „GW” Marek Chrzanowski złożył dymisję, która została tego samego dnia przyjęta przez premiera. Jednocześnie prokuratura wszczęła śledztwo z art. 231 par. 2 Kodeksu karnego – przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego uprawnień celem osiągnięcia korzyści majątkowej przez osobę trzecią. Szef rządu podczas specjalnego spotkania zobowiązał ministrów Zbigniewa Ziobrę i Mariusza Kamińskiego, a także szefów ABW, CBA i prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego do wyjaśnienia afery KNF.
Czytaj też:
Prezydent Duda odniósł się do afery KNF i „planu Zdzisława”. „Docierały do mnie niepokojące sygnały”