Po 12 godzinach zakończyło się przesłuchanie Czarneckiego. Przekazał nagrania

Po 12 godzinach zakończyło się przesłuchanie Czarneckiego. Przekazał nagrania

Leszek Czarnecki opuszcza budynek prokuratury
Leszek Czarnecki opuszcza budynek prokuratury Źródło: Newspix.pl / Dawid Markysz / EDYTOR.net
Leszek Czarnecki zeznawał w poniedziałek 19 listopada w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej w Katowicach. Przesłuchanie w sprawie afery KNF zakończyło się po 12 godzinach. – Nie wolno mi komentować przebiegu śledztwa, ale przesłuchanie szło bardzo sprawnie – skomentował krótko po opuszczeniu budynku prokuratury.

Dziennikarze RMF FM cytują słowa naczelnika śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej prok. Tomasza Tadli. Poinformował on, że Czarnecki złożył „bardzo obszerne zeznania”. Dodał ponadto, że właściciel Getin Noble Bank i Idea Bank dołączył nośniki informatyczne oraz urządzenia, które mogą „posłużyć do weryfikacji wszystkich informacji, które były zawarte w zawiadomieniu pełnomocnika”. – Na nośnikach – według świadka – są najważniejsze informacje, które mogą przyczynić się do rozwikłania tej sprawy, ale przede wszystkim są tam nagrane rozmowy tych osób, które są wymienione w zawiadomieniu – przekazał prok. Tomasz Tadla. Wyjaśnił, że nagrania zostały zabezpieczone i na razie jest za wcześnie, aby powiedzieć ile czasu trwają. – Nagrania przekazane przez świadka dotyczą zarówno nagrania dźwięku, jak i obrazu. Żeby zweryfikować te informacje potrzebne będą specjalistyczne badania i czynności z udziałem biegłych – podkreślił.

Czarnecki wraz ze swoim pełnomocnikiem mec. Romanem Giertychem w budynku prokuratury stawili się przed godziną 11:00 w poniedziałek 19 listopada. Jeszcze przed rozpoczęciem zeznań Leszek Czarnecki rozmawiając z dziennikarzami zaznaczył, że afera KNF „nie ma żadnego koloru politycznego”. – Nie chcę wchodzić w politykę, mam tylko nadzieję, że prokurator dogłębnie sprawę wyjaśni i znajdzie wszystkie osoby związane z tą sprawą – podkreślił.

Afera KNF

Przypomnijmy, że jako pierwsza o sprawie na podstawie nagrań dostarczonych przez Czarneckiego poinformowała we wtorek „Gazeta Wyborcza". Leszek Czarnecki twierdzi, że Chrzanowski miał zaoferować mu w marcu 2018 roku przychylność dla jego banku w zamian za około 40 mln złotych. Właściciel m.in. Getin Noble Banku całą rozmowę nagrał i powiadomił o niej prokuraturę.

Po publikacji „GW” Marek Chrzanowski złożył dymisję, która została tego samego dnia przyjęta przez premiera. Jednocześnie prokuratura wszczęła śledztwo z art. 231 par. 2 Kodeksu karnego – przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego uprawnień celem osiągnięcia korzyści majątkowej przez osobę trzecią. Szef rządu podczas specjalnego spotkania zobowiązał ministrów Zbigniewa Ziobrę i Mariusza Kamińskiego, a także szefów ABW, CBA i prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego do wyjaśnienia afery KNF.

Czytaj też:
Afera KNF. „DGP” publikuje nieznane wcześniej nagranie

Źródło: RMF FM / Wprost.pl