Nienackiego można czcić czy należy nim gardzić?

Nienackiego można czcić czy należy nim gardzić?

Odsłonięcie tablicy upamiętniającej twórcę postaci Pana Samochodzika wzbudziło wiele kontrowersji, ze względu na przeszłość autora.

Pod koniec ubiegłego tygodnia w porcie w Iławie odsłonięto tablice poświęcone trzem postaciom, popularyzatorom żeglarstwa. Jedną z nich jest Zbigniew Nienacki, autor m.in. cyklu powieści, których bohaterem był muzealnik-detektyw Pan Samochodzik, podróżujący po całym kraju. W związku z uroczystością w Alei Żeglarskiej, odezwał się Instytut Pamięci Narodowej, zgłaszając zastrzeżenia. Po pierwsze, zarząd powiatu nie zasięgnął wymaganej prawem przy takiej okazji opinii IPN (nie jest ona wiążąca). Po drugie, jak przypomniała Renata Gieszczyńska z olsztyńskiej delegatury IPN, w rozmowie z Radiem Olsztyn, Nienacki wspierał władze PRL, popierał wprowadzenie stanu wojennego etc.

Cenić Nienackiego za książki, które napisał, czy gardzić nim ze względu na komunistyczną przeszłość? W sondzie na  zadałem pytanie, czy można upamiętniać Nienackiego wyłącznie jako pisarza. W głosowaniu, które trwało 24 godziny, oddano 2840 głosów. Wyniki: 59 proc. na „tak”, 41 proc. na „nie”. Dyskusja towarzysząca sondzie była zacięta, z jednej strony przypominano wartość powieści Nienackiego oraz skazy na życiorysie twórców cenionych w kraju i na świecie, z drugiej postawę pisarza, która wykraczała poza bierne życie w reżimie. „Pan Samochodzik był bohaterem mojego dzieciństwa. Z tym większą przykrością ujawniłem jeszcze na łamach Rzepy, że Nienacki był komunistycznym kapusiem TW Eremita a w stanie wojennym zachowywał się jak ostatnia gnida” napisał Cezary Gmyz, obecnie korespondent TVP w Niemczech. „IPN ośmiesza się kolejny raz” ocenił prof. Stanisław Żerko, historyk.

Myślę sobie, że cykl powieści z Panem Samochodzikiem uczynił wiele dobrego dla wychowania polskiej młodzieży, zresztą jest popularny do dzisiaj. Z kolei wiele działań, jakie pisarz podejmował w PRL, trudno uznać za powód do chwały. Paradoks polega na tym, że wielu czytelników książek Nienackiego nie ma pojęcia o jego przeszłości. I pewnie się o niej nie dowie. Powieści przenoszą nas w świat fikcji, a w nim Nienacki jest – tylko i aż – przyjacielem sympatycznego i mądrego Pana Samochodzika.