W środę 5 grudnia 2018 roku w środkowych Włoszech podczas rozładunku paliwa eksplodowała cysterna. Część autostrady SS4 została zamknięta, ponieważ władze ogłosiły tak zwaną „czerwoną strefę" wokół miejsca wypadku.
W wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby, a 17 zostało rannych. Świadkowie opisali wybuch jako „trzęsienie ziemi". Włoska straż pożarna potwierdziła śmierć jednego ze swoich ratowników mówiąc o „niekończącym się bólu, którego doświadczają”. Ranni zostali przewiezieni do szpitala. Wiele osób zostało poparzonych. Trzy są w ciężkim stanie.
Po eksplozji w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z prowadzonej przez odpowiednie służby akcji. Widać na nich spalone pojazdy znajdujące się przy stacji benzynowej. Wicepremierzy Włoch – Luigi Di Maio i Matteo Salvini – złożyli kondolencje rodzinom ofiar.
twitterCzytaj też:
Wybuch w kamienicy na Dolnym Śląsku. W środku było 14 osób