Jak podaje „Rzeczpospolita”, w Stanach Zjednoczonych odnaleziono w sumie 23 pudełka dokumentów. Większość z nich to korespondencja, którą Czesław Kiszczak w różnych okresach swojego życia prowadził z wieloma osobami – w tym. m.in. ze znanymi aktorami, Lechem Wałęsą, Adamem Michnikiem czy Wojciechem Jaruzelskim. W zbiorze znajdują się także dokumenty wytworzone przez podległe generałowi w okresie PRL agendy komunistycznej bezpieki – m.in. analizy dotyczące wprowadzenia stanu wojennego. Pośród setek dokumentów znajduje się także kilka albumów z fotografiami Kiszczaka z czasów PRL, a także kilka godzin nagrań filmów video, które funkcjonariusze SB nakręcili podczas rozmów komunistycznych władz z opozycją w Magdalence – tuż przed obradami Okrągłego Stołu.
Hoover Institution Library & Archives w Stanford nie udziela informacji dotyczących daty pozyskania materiałów archiwalnych, ani kwoty jaka została za nie zapłacona. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że cześć dokumentów mógł jeszcze za życia przekazać Czesław Kiszczak, natomiast pozostałe zostały sprzedane przez Marię Kiszczak już po jego śmierci. W rozmowie telefonicznej Maria Kiszczak przyznała, że ostatnie materiały archiwalne zostały przez nią sprzedane do Stanford zaledwie pół roku temu.
Czytaj też:
Cenckiewicz pokazał list Wałęsy do Jaruzelskiego. To korespondencja z 1982 r.