Informacja o tradycji kultywowanej przez 7-letniego Kacpra z Inowrocławia została opublikowana na facebookowej grupie „Klub Ochrony Orangutanów Majki”. Udzielają się tam internauci, którym nieobcy jest los zwierząt i którzy apelują o kupowanie produktów nie zawierających oleju palmowego. Nie od dzisiaj wiadomo, że pozyskiwanie tego składnika pociąga za sobą wycinanie lasów oraz śmierć żyjących tam zwierząt.
„I tak jem tylko wegańskie i bez oleju palmowego”
W rozmowie z portalem mamadu.pl o pomyśle Kacpra opowiedziała jego mama, Agnieszka. – Pomysł na podarunki dla sąsiadów z klatki powstał chyba w 2016 roku. Kacper jest jedynym dzieckiem w klatce i wszyscy bardzo go lubią. Czas przed Bożym Narodzeniem jest idealny, aby okazać innym sympatię i przy okazji przemycić nieco kwestii edukacyjnych. Sąsiedzi dostają podarunki zawsze na Boże Narodzenie i na Wielkanoc. Jakieś drobiazgi, obowiązkowo zawsze z czymś zrobionym samodzielnie przez Kacpra, najczęściej są to kartki z życzeniami – powiedziała. Na jednej z takich kartek chłopiec dołączył prośbę.
Kacper w liście zaadresowanym do sąsiadów napisał, że jak co roku, ma dla nich prezent od Świętego Mikołaja. „Jeśli chcecie podziękować mi jako pomocnikowi Świętego, bardzo proszę, abyście nie kupowali słodyczy, bo i tak jem tylko wegańskie i bez oleju palmowego” – napisał 7-latek. „Zbieram jednak karmę dal kotów bezdomnych z przytuliska Koty Niczyje w Inowrocławiu. Jedna puszka kosztuje tyle, co czekolada” – dodał.
Jak podkreśla Agnieszka, prośba o nieprzynoszenie słodyczy to nowość, którą Kacper wprowadził w tym roku. Jakiś czas temu cała rodzina wyeliminowała olej palmowy ze swojej diety oraz stawia na wegańskie produkty. Kacper oprócz ręcznie robionych kartek, wręcza sąsiadom wegańskie ciasteczka korzenne.
Czytaj też:
Chłopiec wysłał kartkę urodzinową zmarłemu ojcu. Wzruszająca odpowiedź poczty
Akcja 7-letniego Kacpra z Inowrocławia. Zbiera karmę dla kotów