Doktor nauk medycznych Leszek Bęc to specjalista w dziedzinie kardiochirurgii. Wczoraj, 20 grudnia 2018 roku, opublikował w mediach społecznościowych zaskakujący wpis. „Nadal pomagasz Owsiakowi? Naprawdę dajesz „na Owsiaka”? Głupcze!” – lekarz w ten sposób rozpoczął post, który zamieścił na Facebooku. W dalszej jego części opisał historię pewnego dziecka. „Przyjechał karetką dla noworodków, nawet go nie było widać w tym inkubatorze. Karetka z dużym sercem WOŚP-u na tylnej szybie. Respirator z logo WOŚP-u” – czytamy w mediach społecznościowych.
Za pośrednictwem Facebooka doktor zastanawiał się, kto tak naprawdę ratuje dzieci, które w ciężkim stanie trafiają do szpitali. Zadał szereg pytań. „Kto je ratuje? Mój szef, który operuje? A może ja, bo mu asystuję? A może anestezjolog, bo go utrzymuje przy życiu? Pediatra, która go „wyciągnie” do magicznej wagi 2,5kg? Pielęgniarki? A może Owsiak?” – rozważał. „Ratujesz go Ty. Ratujemy go... my, naród Polski (…). Nadal pomagasz „Owsiakowi"? To Ci powiem. Pomagasz dziecku” – zakończył wpis lekarz.
Pod postem pojawiło się prawie tysiąc komentarzy. Z ich treści wynika, że wielu użytkowników Facebooka nie zapoznało się z całym wpisem lekarza, a zasugerowało się jedynie jego nagłówkiem. „Ludzie czytajcie ze zrozumieniem, przecież to post wspierający WOŚP”, „Wtórny analfabetyzm w naszym kraju to zmora. Ludzie absolutnie nie rozumieją, co czytają” – pisali internauci zwracając uwagę na prawdziwe przesłanie wpisu.
Czytaj też:
27. finał WOŚP bez fajerwerków! Co ze „światełkiem do nieba”?