Sondaż przeprowadzono we wtorek, nazajutrz po emisji programu telewizyjnego "J'ai une question a vous poser" ("Mam do Pana/Pani pytanie"), w którym Royal odpowiadała na pytania 100 Francuzów i który pobił rekord oglądalności. Poniedziałkowy program zgromadził przed ekranami 8,9 miliona telewidzów. Dwa tygodnie wcześniej Nicolas Sarkozy przyciągnął 8,2 miliona.
Środowy sondaż jest 27. z kolei zwycięskim badaniem opinii dla szefa Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP), od kiedy partia ta 14 stycznia wysunęła go jako swego kandydata w wyborach prezydenckich.
Jednak Sarkozy stracił cztery punkty procentowe w porównaniu z ostatnim sondażem CSA, przeprowadzonym w połowie lutego. Wówczas kandydat prawicy wyprzedzał socjalistkę aż o 10 punktów procentowych - 55:45.
Według najnowszego badania, w pierwszej turze to jednak kandydatka Partii Socjalistycznej może liczyć na poparcie 29 proc. wyborców, podczas gdy kandydat UMP na 28 proc. W porównaniu z ostatnim sondażem Royal zyskała 2 pkt. proc., a Sarkozy stracił aż 5 pkt. proc.
Na trzeciej pozycji plasuje się centrysta Francois Bayrou, przewodniczący Nowej Unii na rzecz Demokracji Francuskiej (UDF) z 17 proc. poparcia (4 punkty procentowe zwyżki).
Kandydat Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pen utrzymuje pozycję na poziomie 14 proc. poparcia.
Aż 27 proc. badanych twierdzi, że nie pójdzie lub odda nieważny głos w pierwszej turze wyborów. W drugiej turze postawę taką deklaruje 30 proc. ankietowanych.
Sondaż zrealizowano na próbie 884 dorosłych Francuzów.
Wybory prezydenckie we Francji wyznaczono na 22 kwietnia, a jeśli nikt nie uzyska w nich bezwzględnej większości, w dwa tygodnie później odbędzie się druga tura.
pap, ss