Jak informuje „Rzeczpospolita”, Generalny Inspektor Danych Osobowych przegrał sprawę o ochronę danych osób publicznych z Kancelarią Premiera. „Naczelny Sąd Administracyjny oddalił kasację GIODO, uznając, że prywatność osób publicznych jest ograniczona" – czytamy.
Spór GIODO z KPRM dotyczył ujawnienia wyników kontroli w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 2013 roku. Opublikował je rząd Ewy Kopacz, jednak wkrótce raporty zostały usunięte ze stron biuletynu informacji publicznej. Stało się tak po wniesieniu skargi związków zawodowych z ARiMR. Ich przedstawiciele twierdzili, że KPRM złamał prawo, ponieważ ujawnił dane członków ich rodzin, które nie pełniły funkcji publicznych.
Teraz Naczelny Sąd Administracyjny zdecydował, że kontrole Kancelarii Premiera z ostatnich czterech lat muszą zostać ujawnione. Jak podaje „Rzeczpospolita” rządy Ewy Kopacz, Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego przestały publikować raporty z przeprowadzanych kontroli w ministerstwach, agencjach i instytucjach. Tłumaczono to postępowanie oczekiwaniem na wytyczne sądu dotyczące tego, jakie informacje można ujawniać publicznie. Według ustaleń dziennikarzy „Rzeczpospolitej”, Kancelaria Premiera w ciągu roku przeprowadza około kilkudziesięciu kontroli i audytów wewnętrznych.
Czytaj też:
Lech Wałęsa udzielił wywiadu rosyjskiemu Sputnikowi. „Bliżej nam do Moskwy niż do Nowego Jorku”