Piotr Gliński „Człowiekiem Wolności” tygodnika „Sieci”. Wcześniej tytuł zdobyli m.in. Kaczyński i Przyłębska

Piotr Gliński „Człowiekiem Wolności” tygodnika „Sieci”. Wcześniej tytuł zdobyli m.in. Kaczyński i Przyłębska

Piotr Gliński
Piotr Gliński Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Tytuł „Człowieka Wolności 2018” otrzymał wicepremier Piotr Gliński. Redakcja tygodnika „Sieci”, która wręcza tytuł przekonuje, że to „jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień nadawanych przez środowisko dziennikarskie”.

Redakcja pisze, że tytuł „Człowieka Wolności” przyznawany jest osobom, „dla których wolność jest wartością najważniejszą, a jej obrona i szerzenie – codzienną powinnością”.

– Żadne środowiska nie są wykluczane z możliwości dofinansowania ich twórczości. Muszą jedynie startować w transparentnych konkursach. Natomiast ograniczyliśmy możliwość arbitralnych decyzji różnego rodzaju grupom interesu, korporacjom, które miały niekiedy pełną kontrolę nad wszystkimi strumieniami finansowymi – mówił tegoroczny laureat w wywiadzie udzielonym tygodnikowi.

Gliński mówił też o mediach. – Także w mediach mamy pełną, dostępną w każdym pilocie, paletę poglądów, wrażliwości, przekonań. To w czasie poprzednich rządów było tylko mrzonką – wszystkie najważniejsze media mówiły wtedy dokładnie to samo i tak samo. Doświadczyłem tego mocno, kiedy zdecydowałem się wejść do polityki. Pamiętam to jako zderzenie z pędzącym pociągiem. Zakłamanie, manipulacje, pogarda i cenzura w ówczesnej debacie publicznej były szokujące. Tak wyglądały wtedy wolność i demokracja – stwierdził.

Wicepremier mówił też o polskiej kinematografii. Zaznaczał, że rządy PiS „złamały monopol wielu środowisk”„naruszyły wygodne, trwałe układy korporacyjne, niemal kastowe”. – Uważamy, że poszerzenie rynku filmowego, dopuszczenie młodych twórców i konkurencji zagranicznej będzie dobre dla polskiej kultury, nad którą wciąż unosi się duch układu peerelowskiego. I w III RP też trochę tak to wyglądało: kochana władza i jej dwór. Ten aspekt tworzy ważne tło dzisiejszych konfliktów. W wielu miejscach wciąż mamy do czynienia z różnymi wersjami postkomuny – stwierdził.

Czytaj też:
Makabryczne odkrycie w Piasecznie. Kajakarz zauważył ciało na rzece
Czytaj też:
NSA: Kontrole Kancelarii Premiera z ostatnich czterech lat muszą zostać ujawnione

Źródło: WPROST.pl / Sieci