Niepopularny pomysł podwyżki akcyzy na paliwo, który zmobilizował ruch „żółtych kamizelek” i wywołał ogromne protesty w całym kraju, dodatkowo osłabił prezydenta. Według sondażu przeprowadzonego przez pracownię Odoxa i Dentsu Consulting na zlecenie „France info” i „Le Figaro” tylko 25 proc. Francuzów jest usatysfakcjonowanych z działań Emmanuela Macrona i jego rządu.
Zdaniem 75 procent badanych trwająca od 20 miesięcy kadencja prezydenta nie jest zadowalająca. Aż 54 proc. respondentów jako największy priorytet dla rządu wskazało znalezienie środków na poprawę sytuacji finansowej zwykłych obywateli. Na czwarte miejsce w tym zestawieniu spadło zmniejszenie bezrobocia, przez długi czas będące najbardziej palącym problemem według Francuzów.
Macron słabnie
Media zestawiają najnowszy sondaż z badaniem z kwietnia 2018 roku. Wówczas to 59 proc. ankietowanych wyrażało niezadowolenie z działań Macrona. Na początku stycznia takich osób było o 16 proc. więcej. Prezydentowi nie pomogły nawet złożone pod naporem protestujących i opinii publicznej opinie reform i wycofanie się z podwyżki podatku na paliwo. Dodatkowo Macrona osłabiają problemy w jego otoczeniu – zeszłoroczne rezygnacje ministrów, w tym tak znanych postaci jak odpowiadający za środowisko Nicolas Hulot czy wciąż rozwijający się skandal z udziałem byłego wysokiej rangi ochroniarza prezydenta Alexandre'a Benalli.
Czytaj też:
Kolejny skandal z udziałem współpracownika Macrona? Wcześniej postawiono mu cztery zarzuty