16-letnia Jagoda Motyka z Przeworska na Podkarpaciu wyjechała do znajomych z Łańcuta na imprezę sylwestrową. Po zabawie miała wrócić do domu. Ponieważ do 2 stycznia nie nawiązała kontaktu z rodziną, jej ojciec zgłosił na policję zaginięcie 16-latki. Do ogólnopolskich mediów trafiły informację o akcji poszukiwawczej Jagody Motyki. W piątek 4 stycznia policjanci odnaleźli nastolatkę. Jak się okazało, przez cały czas przebywała w swojej koleżanki, która mieszka w Rzeszowie. – Jest cała i zdrowa – powiedział Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Jak podaje portal Wirtualna Polska, komentarzach pod wiadomościami o poszukiwaniach nastolatki pojawiły się informacje, że dziewczyna miała logować się do sieci i korzystać z mediów społecznościowych.Jeden z nastolatków zamieścił na Facebooku screen z rozmowy z Jagodą Motyką, w której informował 16-latkę, że trwają poszukiwania osoby o takim samym imieniu i nazwisku i pyta, czy to ona. To, że poszukiwana była cały czas podłączona do sieci potwierdził w rozmowie z dziennikarzami WP rzecznik policji. 16-latka miała także włączony telefon.
Czytaj też:
Śmierć 25-letniej Polki. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn