Paweł Wojtunik zeznawał przed komisją śledczą ds. VAT. „Nie widzę zaniedbań czy defektu w działaniu służb”

Paweł Wojtunik zeznawał przed komisją śledczą ds. VAT. „Nie widzę zaniedbań czy defektu w działaniu służb”

Paweł Wojtunik
Paweł Wojtunik Źródło: Newspix.pl / KRZYSZTOF BURSKI
We wtorek 8 stycznia przed komisją śledczą ds. VAT zeznawał były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik. – Nie widzę zaniedbań czy defektu w działaniu służb specjalnych w kwestii wyłudzeń podatkowych – mówił.

Paweł Wojtunik mówił, że w policji od zawsze występował problem w zwalczaniu przestępczości ekonomicznej, jednak to CBŚP, jako jedyna służba, podjęło skuteczną walkę z tym zjawiskiem. Były szef CBA zaznaczył, że „w CBŚP sprawy ekonomiczne były zjawiskiem masowym” i wymienił, że stworzono między innymi system odzyskiwania mienia. Tłumaczył, że biuro zabezpieczyło ponad 170 mln złotych i odzyskało mienie o wartości 28 mln złotych.

Wojtunik poinformował też, że stworzył pomysł opracowywania listy 100 liderów świata przestępczego, którzy byli monitorowani, gdyż w zakładach karnych bandyci „nabywali nowe kwalifikacje”. – Ale nie pamiętam, byśmy zajmowali się przestępstwami VAT-owskimi jako przestępstwami indywidualnymi – przyznał. Zapewniał, że od 2010 roku wszystkie informacje dotyczące wyłudzeń VAT były dokumentowane. Dodał ponadto, że „nie zapadła mu w pamięci” żadna rozmowa dotycząca tego problemu z premierami Donaldem Tuskiem i Ewą Kopacz. – Nie pamiętam, by w dokumentach i w kontaktach z parlamentarzystami ten problem był akcentowany jako zaniechany – oświadczył. – CBA nie jest instytucją powołaną do przestępstw związanych z VAT – dodał.

Były szef CBA zapewniał, że ani w CBA, ani w CBŚP, nie realizowany był nigdy żaden cel polityczny. – W okresie, gdy byłem szefem CBA było wiele dowodów do niezadowolenia ówczesnych rządzącym – mówił. Dodał, że biuro „rzucało się na tematy nierozpoznane, np. korupcji w komisji kościelnej, co było wtedy tematem tabu”. – Nie spotkałem się z klastyczną mafią, która jako jeden twór odpowiadała by za całość wyłudzeń VAT – mówił. To działalność rozdrobniona, trudna w ściganiu – tłumaczył.

Czytaj też:
Leśnicy chcieli wycieczki pracowniczej na… Maderę. Ogłoszono przetarg, a koszty miały być dofinansowane
Czytaj też:
Proces „El Chapo”. Świadek mówi o specjalnym pokoju, w którym mordowano ofiary

Źródło: Gazeta.pl / Wprost.pl