Jak podaje BBC, do podpisania porozumienia doszło we wtorek w niemieckim Akwizgranie. Tym samym Francja i Niemcy zgadzają się do utrzymywania wspólnego stanowiska w wiodących sprawach Unii Europejskiej, formalizując przy tym istniejącą współpracę oraz prowadząc do wzmocnienia zdolności Wspólnoty do samodzielnego działania. Porozumienie dotyczy także takich kwestii jak polityka zagraniczna, integracja ekonomiczna czy bezpieczeństwo. Emmanuel Macron i Angela Merkel zobowiązali się do pogłębiania współpracy w tych dziedzinach.
Data podpisania porozumienia nie jest przypadkowa. Dokładnie 56 lat temu kanclerz Republiki Federalnej Niemiec Konrad Adenauer oraz prezydent Francji Charles de Gaulle podpisali Traktat Elizejski. Dokument zakładał regularne konsultacje polityków obu państw oraz współpracę w wielu dziedzinach.
„Dla integracji, a nie zamiast integracji”
W Akwizgranie obecny był także Donald Tusk, który wygłosił okolicznościowe przemówienie. Przewodniczący Rady Europejskiej stwierdził, że wzmocnienie współpracy między Niemcami i Francją „może i powinno służyć całej Europie”. Zwracając się do Angeli Merkel i Emmanuela Macrona powiedział, że „jako przyjaciele jesteśmy tak sobie bliscy, że nie ma powodów by wątpić w wasze intencje i plany”. – Dzisiaj Europa potrzebuje odrodzenia wiary w sens solidarności i jedności. Chcę wierzyć, że wzmocniona współpraca francusko-niemiecka posłuży temu celowi – dodał.
– Jednocześnie chciałbym ostrzec was, jak i wszystkich Europejczyków, przed utratą wiary w integrację Europy jako całości – zaznaczył Tusk. Podkreślił, że jest wielu przeciwników Unii Europejskiej, a sama Europa potrzebuje „wyraźnego sygnału z Paryża i Berlina, że wzmocnienie współpracy między mniejszymi podmiotami nie jest alternatywą dla współpracy całej Europy”. – Sygnału, że to jest dla integracji, a nie zamiast integracji – podsumował.
twitterCzytaj też:
Premier Morawiecki o zabójstwie Adamowicza: Ta sprawa ma dla mnie najwyższy priorytet