O awarii poinformowała Grupa GPEC na swojej stronie internetowej. Doszło do niej w nocy z czwartku na piątek, a skutki objęły mieszkańców tzw. górnego Tarasu Gdańska. Przerwy w dostawach ciepła i ciepłej wody dotyczyły mieszkańców dzielnic Suchanino, Piecki-Migowo, Jasień, Szadółki, Ujeścisko-Łostowice, Chełm, Orunia, Siedlce, Wzgórze Mickiewicza. Awarią było objętych około 3,5 tys. budynków. Po godzinie 8 rano podano, że ciepło zaczęło wracać do dzielnic Orunia i Chełm. W następnych godzinach mają zostać usunięte skutki awarii także w pozostałych dzielnicach, wyłączając Suchanino.
Doszło do dużego wycieku
Z kolei zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa poinformował na Twitterze, że awaria dotyczyła ponad 100 tys. mieszkańców Gdańska. Przerwy w dostawie ciepła są spowodowane pęknięciem magistrali przy ul. Sobieskiego 90.
Prace na miejscu awarii rozpoczęły się już około pierwszej w nocy. Jak w rozmowie z TVN24 przekazała Jadwiga Grabowska z Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, najpierw przeprowadzono prace zabezpieczające, ponieważ doszło do dużego wycieku. – A przy takiej temperaturze było ryzyko dużego oblodzenia. Miejsce to zostało zabezpieczone – dodała. Oba pasy ulicy w okolicy miejsca awarii są już przejezdne.
Czytaj też:
Piątek śnieżny i mroźny niemal w całym kraju. Jaka pogoda czeka nas w weekend?