Osiem osób zadeklarowało chęć wzięcia udziału w wyborach na prezydenta Gdańska. Do 6 lutego komitety wyborcze kandydatów muszą uzbierać po trzy tysiące podpisów na listach poparcia. Jeżeli je zgromadzą – zgłoszone osoby będą mogły oficjalnie wystartować w wyborach, które odbędą się już 3 marca.
Kandydaci
O stanowisko prezydenta Gdańska będzie ubiegać się wieloletnia współpracownica zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza – Aleksandra Dulkiewicz. Jest kandydatką niezależnego komitetu wyborczego „Wszystko dla Gdańska”. Poparcia udzielił jej również między innymi Donald Tusk.
W wyborach wystartuje także 44-letni bezrobotny Andrzej Kania. Jest kandydatem „Alternatywy Społecznej”. Określa się jako „prawicowego anarchistę”. Jak podaje portal tvn24.pl, mężczyzna w internecie zamieścił przerobione zdjęcie wyroku wydanego przez żołnierza Armii Krajowej Józefa Kurasia. Zostało przekształcone w taki sposób, że wydany „wyrok śmierci” dotyczy Rafała Trzaskowskiego. Komenda Miejska Policji w Gdańsku prowadzi działania, których celem jest ustalenie, czy Kania nawoływał w ten sposób do popełnienia przestępstwa.
W wyborach wystartuje także wnuk współzałożycielki Solidarności Anny Walentynowicz – Piotr. Jego kandydaturę zgłosił komitet wyborczy „Gdańsk dla Mieszkańców”. „Kandydatura Aleksandry Dulkiewicz jako dotychczasowej zastępczyni Prezydenta jest w pewien sposób naturalna. Myślę jednak, iż nie jest najlepszym rozwiązaniem by wybory – przeprowadzane nawet w tak tragicznych okolicznościach – odbywały się na zasadzie mianowania i obietnicy realizacji testamentu politycznego, przy „zawieszeniu” mechanizmów demokratycznych takich jak możliwość wyboru” – napisał w mediach społecznościowych, tłumacząc swoją decyzję o starcie.
O swoim starcie jako zagwarantowaniu gdańszczanom możliwości dokonania wyboru mówił także Grzegorz Braun. Kandydat na prezydenta Gdańska zapowiedział, że nie zamierza „obiecywać gdańszczanom gruszek na wierzbie”. Dodał, że chce całkowitego wyjaśnienia śmierci Pawła Adamowicza. – I nie dopuszczę, żeby odpowiedzialni za zaistnienie warunków do tego tragicznego zdarzenia pozostali nieukarani – dodał. Braun przedstawił także kolejne obietnice wyborcze. Zapowiedział, że nie podpisze „tzw. pakietu równościowego, który zostawił nam w spadku nieboszczyk Adamowicz”. – Ten projekt nazywany dla zmylenia przeciwnika – czyli nas, normalnych ludzi – pakietem równościowym, ten projekt w istocie seksualizacji nieletnich, sodomizacji życia publicznego – tego pakietu na pewno nie podpiszę – wyjaśnił.
W wyborach na prezydenta Gdańska wystartują także: działacz katolicki Marek Skiba (Komitet Wyborczy Wyborców „Odpowiedzialni – Gdańsk"), Sławomir Ziembiński (KWW „Nasz Polski Gdańsk”), przedsiębiorca Dorota Maksymowicz-Czapkowska (KWW „Normalny Kraj”), Adam Stankiewicz („Gdańsk to nie Palermo – Da się ulepszyć!").
Czytaj też:
Aleksandra Dulkiewicz dla „Wprost”: Feminizmu musiałam się nauczyć