Ziobro w Sejmie o Stefanie W.: Nie było potrzeby umieszczania go w zakładzie psychiatrycznym

Ziobro w Sejmie o Stefanie W.: Nie było potrzeby umieszczania go w zakładzie psychiatrycznym

Zbigniew Ziobro w Sejmie Źródło: X-news
Minister sprawiedliwości zabrał głos w sprawie działań organów państwa po morderstwie Pawła Adamowicza. Informację przedstawił także szef MSWiA Joachim Brudziński.

Zbigniew przedstawił w  obszerny raport dotyczący śledztwa w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. O przedstawienie szczegółowych informacji na temat podejrzanego Stefana W. oraz finału WOŚP w Gdańsku, podczas spotkania szefów klubów parlamentarnych z premierem wnioskowało PSL. – Ponieważ nie udało się uzyskać poprawy stanu psychicznego przy zastosowaniu leczenia w warunkach ambulatoryjnych, został on skierowany do oddziału psychiatrii sądowej aresztu śledczego w Szczecinie, gdzie przebywał w okresie od 23 lutego do 13 kwietnia – relacjonował minister sprawiedliwości. – Z opinii psychiatrów, którzy badali Stefana W. wynika, że popełniając wcześniejsze przestępstwa, za które odbył karę pozbawienia wolności, był on w pełni poczytalny. Nie było potrzeby umieszczania go w zakładzie psychiatrycznym – powiedział o Stefanie W. prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Podczas hospitalizacji u Stefana W. rozpoznano chorobę psychiczną, która wymagała zastosowania leczenia farmakologicznego i terapii. – Po uzyskaniu poprawy, w dobrym stanie psychicznym, został przekazany do leczenia ambulatoryjnego. Pozostawał w dobrym stanie psychicznym bez ostrych objawów psychotycznych, wielokrotnie konsultowany – mówił Ziobro. Jak dodał, diagnoza, która została wówczas wydana, brzmiała: remisja choroby.

„Jestem ostatni, który chciałby unikać odpowiedzialności politycznej”

Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim udzielił w Sejmie informacji dotyczących śledztwa w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. – Jestem ostatni, który chciałby unikać odpowiedzialności politycznej z racji faktu sprawowania nadzoru nad policją, ale nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że działania, które były podejmowane przez policjantów były działaniami z jednej strony profesjonalnymi, wynikającymi z obecnie obowiązujących przepisów, ale wydaje się też oczywistym, że zabrakło tutaj tego elementu dobrej wymiany informacji i dobrego kojarzenia faktów – ocenił minister. Poinformował także, że prowadzone przez Komendę Główną Policję działania mają na wyjaśnienie sprawy i udzielenie odpowiedzi, czy nie nastąpił brak należytej staranności i należytego poprowadzenia sprawy, oraz co należy uczynić, aby uniknąć w przyszłości w takich sytuacji.

Czytaj też:
Rodzina Pawła Adamowicza spotkała się z szefem PE. „Nie możemy pozwolić na tak tragiczne w skutkach akty agresji”

Źródło: X-news / Sejm