Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę 2 lutego na osiedlu Greentree Apartments w Skyway w stanie Waszyngton. Po przypadkowym wystrzale około 16:40, ciężko ranna kobieta trafiła do lokalnego szpitala. Strzelało jej 4-letnie dziecko, które znalazło odbezpieczoną broń ukrytą pod materacem jej łóżka. Pistolet należał do chłopaka 27-latki (jednocześnie ojca chłopca), który przekonywał, że na co dzień trzyma broń w miejscu niedostępnym do dzieci. Jak tłumaczył się przed policją, dzień wcześniej miał schować ją pod materac ze względu na podejrzane hałasy w okolicy.
Wypadek w rozmowie z lokalnymi mediami opisywał sierżant Ryan Abbott z Biura Szeryfa Hrabstwa King. – Chłopiec znalazł niezabezpieczoną broń, wziął do ręki i zanim ktokolwiek się zorientował, było słychać odgłos wystrzału. Matka została postrzelona w okolicę twarzy – mówił. – Według ostatniego raportu lekarzy, jej obrażenia zagrażają życiu – dodawał. Przypomniał, że broń zawsze powinna być zabezpieczona i zwrócił uwagę, iż nawet jeśli matka przeżyje, cały incydent do końca życia będzie miał negatywny wpływ na jej syna i na nią samą.
Czytaj też:
Popularna zwolenniczka dostępu do broni postrzelona przez syna