Informację o postanowieniu podpisanym przez głowę państwa przekazało Polskie Radio 24 na Twitterze. O tym, że wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja, już w lipcu mówiła szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak. Termin wyborów musiał być jeszcze oficjalnie zatwierdzony przez prezydenta, na co Andrzej Duda miał czas właśnie do 25 lutego.
PiS ogłosił „jedynki”, opozycja jednoczy siły
Po ogłoszeniu daty wyborów oficjalnie rusza kampania wyborcza. Czołowe polskie partie przez ostatnie kilka dni przekazują wyborcom nowe informacje dotyczące wyborów do europarlamentu. 19 lutego PiS przedstawił „jedynki” na listach kandydatów. Są wśród nich m.in. Anna Fotyga, Jacek Saryusz-Wolski, Adam Bielan, Witold Waszczykowski, Zdzisław Krasnodębski, Beata Szydło, Anna Zalewska oraz Joachim Brudziński. W majowych wyborach wystartują także m.in. Ryszard Czarnecki, Joanna Kopcińska, Beata Mazurek i Beata Kempa.
Opozycja jednoczy siły i w wyborach do europarlamentu wystartuje pod wspólnym szyldem. W sobotę PSL poinformował o tym, że dołączył do Koalicji Europejskiej, by „skutecznie zadbać o interesy Polaków w Europie”. Dzień wcześniej odbyło się spotkanie zarządu Nowoczesnej. Po jego zakończeniu, na konferencji prasowej liderka ugrupowania Katarzyna Lubnauer ogłosiła decyzję dot. startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Dzisiaj na zebraniu zarządu Nowoczesnej zadecydowaliśmy, że Nowoczesna będzie współtworzyć projekt Koalicji Europejskiej, koalicji sił prodemokratycznych, które chcą wspólnie wystartować do wyborów do PE, po to, żeby głos Polski w UE był szczególnie mocno słyszalny – powiedziała liderka Nowoczesnej.
SLD dołączyło do Koalicji Europejskiej w sobotę 16 lutego. Dzień później taką decyzję podjęli Zieloni. O starcie w wyborach w ramach Koalicji Europejskiej informował także Ryszard Petru, przewodniczący partii Teraz!.
Czytaj też:
Pawłowicz krytykuje promowanie „kiełków i serków tofu”. „Tylko PiS popiera produkcję mięsa i wędlin”