Utracono kontakt z himalaistami na Nanga Parbat. Akcję ratunkową utrudni konflikt zbrojny?

Utracono kontakt z himalaistami na Nanga Parbat. Akcję ratunkową utrudni konflikt zbrojny?

Nanga Parbat
Nanga Parbat Źródło: Facebook / Pakistan Mountain News
Od niedzieli 24 lutego niema kontaktu z Daniele Nardim i Tomem Ballardem, wspinającymi się na Nanga Parbat. Gotowość do wzięcia udziału w misji ratunkowej zaoferowała żywa legenda himalaizmu – Ali Sadpara.

Para wspinaczy przed wyruszeniem na szczyt Nanga Parbat przez kilka tygodni wyczekiwała na dobrą pogodę. Kiedy w końcu zaatakowali górę, udało im się dotrzeć do wysokości 6000 tys. metrów. Tam po raz ostatni nawiązali kontakt z bazą. Miało to miejsce w niedzielę 24 lutego i od tamtego czasu z oboma himalaistami nie było żadnego kontaktu. To o tyle niepokojące, że nie widać ich na ścianie góry nawet przy słonecznej pogodzie.

Portal tatromaniak.pl donosi, że do akcji ratunkowej gotowy był już śmigłowiec, którym miał polecieć m.in. Ali Sadpara - pierwszy człowiek, który zdobywał Nanga Parbat zimą. Ze względu jednak na konflikt pomiędzy Pakistanem i Indiami przestrzeń powietrzna nad Kaszmirem została zamknięta. O pomoc w ratowaniu himalaistów poproszono także rosyjsko-kazachsko-kirgiską wyprawę z bazy pod K2. Jak dotąd gotowość do działania wyraził już Ali Sadpara.

Czytaj też:
Kolejna narodowa wyprawa na K2. „Zdobywczy sposób wspinania jest bardzo machocentryczny”

Źródło: tatromaniak.pl