Ryszard Petru szuka miejsca w Platformie Obywatelskiej. – Sprawdzamy teraz na ile jest opcja, żeby Rysio wszedł do PO. Możemy zrobić manewr, żeby obyło się bez dużego oburzenia, że go przyjmujemy i przyjąć go tylko do klubu – mówi polityk Platformy Obywatelskiej.
Dlaczego Ryszard Petru chce pozostawić sztandar „Teraz”? Wszystko przez Joannę Scheurling-Wielgus. Bo ta może startować z list „Wiosny” Roberta Biedronia. Polityk zapowiedział, że posłanka może być jedną z liderek jego list do Parlamentu Europejskiego. Taki transfer oznaczałby, że koło „Teraz” Ryszarda Petru przestałoby istnieć. Zresztą Ryszard Petru podobno ma już dość faktu, że jego pozycja w mediach i Sejmie spadła. – Kiedyś był liderem Nowoczesnej, miał zagwarantowane miejsce w programach w prime timie, a teraz występuje coraz rzadziej. To samo z mównicą sejmową – mówi jeden z polityków.
Pierwotny plan Ryszarda Petru zakładał powrót do Nowoczesnej, ale temu sprzeciwiła się Katarzyna Lubnauer. – Kaśka bała się, że bez Kamili Gasiuk-Pihowicz w partii Ryszard znów ją ogra i starci stanowisko przewodniczącej. Zablokowała jego powrót – mówi nasz rozmówca.
Czytaj też:
W PO trwa wojna o listy do Parlamentu Europejskiego. „Odżyły stare podziały”
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.