Studentka SGGW z Warszawy Paulina Lipka-Bartosik w pytaniu eliminacyjnym najszybciej ze wszystkich uczestników ułożyła myśl kardynała Stefana Wyszyńskiego („Każda prawdziwa miłość musi mieć swój Wielki Piątek”) i tym samym zyskała szansę gry o milion złotych. Problemy pojawiły się już przy drugim pytaniu - za sumę gwarantowaną 1000 złotych. Pytanie zadane przez Huberta Urbańskiego dotyczyło tego, czym są nutrikosmetyki.
Nutrikosmetyki:
A) wytwarza się z nutrii
B) wklepujemy w twarz
C) zażywamy doustnie
D) wczesujemy je we włosy
Uczestniczka przyznała, że waha się między odpowiedziami B i D, dlatego poprosiła o pomoc publiczność. Ponad połowa osób zasiadających na widowni wybrała odpowiedź C. 32 procent osób zagłosowało na odpowiedź B, a 12 procent osób postawiło na odpowiedź D.
Niewielka większość nie przekonała Pauliny z Warszawy, która postanowiła wykorzystać także kolejne koło ratunkowe - pół na pół.Po tym jak komputer odrzucił odpowiedzi B oraz D, zawodniczka wybrała ostatecznie odpowiedź C. Okazała się ona poprawna, ponieważ nutrikosmetyki są preparatami w kapsułkach, które działają na skórę, włosy i paznokcie. Tym samym uczestniczka wygrała 1000 zł. O wyższe wygrane będzie walczyć w kolejnym odcinku teleturnieju.
Czytaj też:
Te pytania sprawiły problem uczestnikom ostatniego odcinka „Milionerów”. Znasz odpowiedzi?