„Przedmiotem zainteresowania Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka jest problematyka stosowania tymczasowego aresztowania, ponieważ jest to środek zapobiegawczy, który niewątpliwie w najdotkliwszy sposób wkracza w sferę wolności osobistej człowieka” – podaje HFPC.
Dalej Helsińska Fundacja Praw Człowieka opisuje, jak wyglądał przebieg zatrzymania Michała Lisieckiego oraz sytuacje temu towarzyszące.
15 marca 2019 roku do Sądu Rejonowego dla Wrocławia Śródmieścia wpłynął wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym wobec Michała Lisieckiego. Tego samego dnia Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia II Wydział Karny wydał postanowienie, w którym orzekł o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy z zastrzeżeniem, że ów środek ulegnie zmianie z chwilą złożenia poręczenia majątkowego w kwocie 500 tys. zł. W dniu 15 i 16 marca 2019 Katarzyna Gintrowska-Lisiecka wpłaciła poręczenie majątkowe w postaci kwoty 500 tys. złotych, co zostało potwierdzone protokołem sporządzonym dnia 18 marca 2019 roku i podpisanym przez Prokuratora Dolnośląskiego Wydziału zamiejscowego Departamentu Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu oraz obrońcę Michała Lisieckiego i jego żonę. Pomimo złożenia poręczenia, Lisiecki nie opuścił Aresztu Śledczego.
W podsumowaniu HFPC zwraca uwagę sądu na to, że Michał Lisiecki nadal przebywa w areszcie, pomimo że wszystko wskazuje na to, że odbywa się to z naruszeniem przepisów procedury. „W realiach niniejszej sprawy wydaje się, że interpretacja przepisów dotyczących »warunkowego tymczasowego aresztowania« przez organy wymiaru sprawiedliwości została dokonana w sposób nieodpowiadający gwarancjom wyrażonym w Konstytucji, jak i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W konsekwencji pomimo wpłacenia kwoty pieniężnej oraz sporządzenia protokoły poręczenia Michał Lisiecki nadal pozostaje pozbawiony wolności” – czytamy.
Treść całego pisma poniżej.
Czytaj też:
Piotr Schramm: Michał Lisiecki jest człowiekiem przetrzymywanym bezprawnie przez państwo polskie