O planowanym strajku, który ma dotyczyć 46 hiszpańskich lotnisk zarządzanych przez Aena, w tym na Costa Brava, Costa Blanca czy na Majorce i Wyspach Kanaryjskich, poinformowała „Rzeczpospolita”. Akcja protestacyjna została zapowiedziana na Wielką Sobotę, czyli 20 kwietnia. Wtedy to strajkować ma m.in. obsługa rozładunku samolotów, odprawy pasażerów czy bagażowi. Pracownicy lotnisk zrzeszeni w dwa związki zawodowe zapowiedzieli, że ich strajk będzie trwał aż do skutku. Oczekują nie tylko nowych warunków płacowych, ale również zmian w układach zbiorowych. Związkowcy są otwarci na rozmowy z rządem, ale nie wykluczają, że w przypadku braku porozumienia przedłużą akcję, która może trwać nawet do tzw. majówki.
„Rzeczpospolita” podaje, że do Hiszpanii zrobiono już na Wielkanoc ok. 5 mln rezerwacji. Z kolei serwis travelplanet.pl przekazał, że co piąty turysta wyjeżdżający z Polski na święta udaje się właśnie na Półwysep Iberyjski. Pasażerowie, którzy mają już wykupione bilety, powinni liczyć się z opóźnieniami samolotów, odwołanymi lotami czy wydłużonym czasem oczekiwania na odbiór bagażu. Warto przy tym pamiętać, że w wypadku protestów pracowników lotniska, pasażerom nie przysługują odszkodowania od przewoźników. Polakom, którzy zaplanowali wypoczynek w Hiszpanii podczas majówki pozostaje liczyć na to, że strajk zakończy się szybko.
Czytaj też:
Szef Boeinga przyznaje, że samoloty serii 737 MAX posiadały błędy w oprogramowaniu