Ryszard Petru przygotował projekt deklaracji, którą miałby podpisać Jarosław Kaczyński. Projekt zatytułował „Deklaracja zabezpieczenia interesów państwa polskiego i jego obywateli”.
„Zobowiązuje się do przestrzegania woli obywateli wyrażonej w ogólnokrajowym referendum przeprowadzonym w dniach 7-8 czerwca 2003 r. w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację traktatu dotyczącego przystąpienia Rzeczpospolitej Polskiej do Unii Europejskiej wraz z zapisem dotyczącym członkostwa Polski w strefie euro” – brzmi treść deklaracji przygotowanej przez przewodniczącego partii Teraz!
„Mówimy »nie« euro”
W ubiegły weekend na konwencji regionalnej PiS w Lublinie prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia nie zamierza dążyć do wprowadzenia w Polsce euro. – Mówimy „nie” euro, mówimy „nie” europejskim cenom. Mówimy: europejskie płace, nie europejskie ceny i mamy w tym poparcie Polaków – zadeklarował. Zapowiedział też, że przedstawiciele jego ugrupowania będą w UE bronić interesów obywateli. Jarosław Kaczyński podkreślił, że Polska „kiedyś przyjmie euro, bo jesteśmy i będziemy w UE”, ale stanie się to wtedy, gdy będzie to leżało w naszym interesie.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński wysłał też do lidera PO Grzegorza Schetyny i lidera Kukiz'15 Pawła Kukiza deklarację w sprawie przyjęcia przez Polskę waluty euro. Dokument, podpisany już przez Jarosława Kaczyńskiego, zawiera zapewnienie o tym, że Polska przyjmie euro dopiero wtedy, gdy osiągnie poziom gospodarczy państw zachodnich.
– Mam nadzieję, że ta deklaracja pokaże dojrzałość polskiej klasy politycznej. Chodzi w niej o oczywisty interes naszego kraju. Polski złoty chroni nas przed wstrząsami – stwierdził Kaczyński.
Czytaj też:
Obchody rocznicy 4 czerwca w Gdańsku. Trzaskowski: Zaprosimy Pawłowicz i Kaczyńskiego