„Administracja skarbowa nie wysyła do podatników żadnych wiadomości SMS ws. autoryzacji przelewem złożonych elektronicznie PIT-ów” – napisało Ministerstwo Finansów w opublikowanym komunikacie „Wiadomości są próbą wyłudzenia. Usługi resortu finansów Twój e-PIT oraz e-Deklaracje do składania zeznań drogą elektroniczną są bezpłatne” – podkreśla Ministerstwo.
Nadawca wiadomości ma w nich grozić dodatkową grzywną za niezłożenie podpisu. Jak zapewnia ministerstwo sprawa została zgłoszona do Zespołu Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jednocześnie urzędnicy apelują o ostrożność.
e-PIT
30 kwietnia skończył się czas na rozliczenie z urzędem skarbowym. W tym roku było to dla większości z obywateli wyjątkowo proste, gdyż jedyne, co trzeba było zrobić, to potwierdzić, że urzędnicy skarbowi odpowiednio wypełnili wniosek, który znajdował się w elektronicznym systemie.
Jeśli ktoś zapomniał o rozliczeniu, też nie powinien mieć powodów do większych zmartwień. Dokument, który został umieszczony w systemie 15 lutego, prawdopodobnie jest wypełniony prawidłowo. Jeśli ktoś zapomniał go sprawdzić i potwierdzić, to urząd skarbowy przyjmie, że deklaracja jest właściwa i po 30 kwietnia uzna ją za zaakceptowaną.
Czytaj też:
„Test przedsiębiorcy” jednak zostaje? Rząd chce usunąć tylko kontrowersyjną nazwę