Strażniczki miejskie poniżały pijanych mieszkańców. Stracą pracę i zajmie się nimi prokuratura

Strażniczki miejskie poniżały pijanych mieszkańców. Stracą pracę i zajmie się nimi prokuratura

Straż miejska
Straż miejska Źródło: Fotolia / M.Tomczak
W podpoznańskim Luboniu kobiety należące do straży miejskiej ubliżały mieszkańcom podczas interwencji. Co więcej, swoje zachowanie nagrywały telefonami. Wiadomo już, że stracą pracę, a to nie koniec ich problemów.

„Śmierdzisz i zaraz ci wp***lę”, „Ja p***lę, ale cuchniesz! Za chwilę się porzygam, k*** i na ciebie haftnę”, „Leżeć i się nie ruszać. I nie oddychać k*** najlepiej” – to niektóre z komentarzy, jakie padają na skandalicznych nagraniach z interwencji straży miejskiej w Luboniu. Takimi słowami funkcjonariuszki zwracały się do pijanych, czasami nieprzytomnych od nadmiaru alkoholu mieszkańców. Ich nieprofesjonalne i nieludzkie zachowanie oburzyło internautów i wywołało reakcję lokalnych władz.

– To niegodne i niedopuszczalne – oceniła całą sprawę burmistrz Lubonia Małgorzata Machalska. Zapewniała też, że strażniczki stracą pracę i przypomniała, iż rezygnację złożył też ich przełożony, lokalny komendant. Aferą zajęła się także prokuratura. Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak potwierdził przyjęcie zgłoszenia w tej sprawie.

Czytaj też:
Spacerował po mieście bez spodni i bez bielizny. Wysoki mandat dla mieszkańca Końskich
Czytaj też:
Płyn do chłodnic popił płynem do spryskiwaczy. Lekarze ratują rolnika spod Łodzi

Źródło: SuperExpress