Zatrzymania miały miejsce na terenie województwa kujawsko-pomorskiego i miały charakter niezwykle dynamiczny. Uderzono w sam trzon grupy, zatrzymując m.in. osobę, która usłyszała zarzut założenia zorganizowanej grupy przestępczej i kierowania nią. Z ustaleń policjantów wynika, że członkowie grupy zajmowali się produkcją, przechowywaniem i sprzedażą produktów leczniczych, w tym także czterech największych koncernów farmaceutycznych. Wśród medykamentów znalazły się także substancje zabronione określone w grupie S1, S2 i S4 załącznika nr 1 do Międzynarodowej Konwencji o zwalczaniu dopingu w sporcie. Wszystko wskazuje na to, że członkowie grupy uczynili sobie z tego stałe źródło dochodu.
Postępowanie w tej sprawie wszczęto kilkanaście miesięcy temu, ustalając kolejne informacje i docierając do osób odpowiedzialnych za sprzedaż na olbrzymią skalę produktów leczniczych. Policjanci CBŚP ustalili, że na terenie województwa kujawsko-pomorskiego działa grupa co najmniej kilku osób, które w sposób zorganizowany, na zasadzie doskonale prosperującego przedsiębiorstwa, sprzedawały „leki” o łącznej wartości co najmniej 2,5 mln złotych. „Lekarstwa” trafiały na teren RP, jak i niemal do wszystkich krajów UE.
Część gotowych „leków” docierała do Polski z Chin kanałem przerzutowym przez Wielką Brytanię i Czechy. Medykamenty sprzedawano w większości przez internet, a do klientów docierały w przesyłkach kurierskich. Aby ukryć nielegalną działalność przesyłki były nadawane z przygranicznych województw Polski, z daleka od faktycznego miejsca produkcji i magazynowania. Z wstępnych opinii biegłych wynika, że sprzedaż tych substancji niosła za sobą zagrożenie dla życia i zdrowia kupujących.
W Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu zatrzymanym poza zarzutami założenia, kierowania, czy udziału w grupie przestępczej, przedstawiono także zarzuty naruszenia przepisów ustawy prawo farmaceutyczne, ustawy o zwalczaniu dopingu w sporcie, sprowadzania zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób oraz prania pieniędzy. Podejrzanemu o kierowanie grupą grozić może kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności, a w przypadku pozostałych podejrzanych nawet 12 lat więzienia. Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Sąd Rejonowy w Poznaniu zastosował wobec 3 podejrzanych trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Czytaj też:
Usiłowali zabić słynnego sportowca, dokonywali brutalnych napadów. 14 osób oskarżonychCzytaj też:
Policjanci CBŚP rozbili gang złodziei samochodów. 51 osób zatrzymanychCzytaj też:
Jedna z najbardziej krwawych organizacji przestępczych w Polsce. „Carrington był znany jako król spirytusu”
Zdjęcia wykonane podczas działań policyjnych