Ryszard Petru niezauważenie prawdopodobnie zakończył swoją przygodę z polityką. Dlaczego? – Miał oprócz siebie w kole dwie osoby, z czego jedna wystartowała do Parlamentu Europejskiego z list Wiosny i się nie dostała, a z Joanną Schmidt nie wiadomo co będzie – opowiada nasz rozmówca. Jego zdaniem Ryszard Petru nie będzie startował z list Koalicji Obywatelskiej do parlamentu krajowego. – On nie przyjmie siódmego miejsca na liście, a Grzegorz nie da mu czołowego miejsca, szczególnie, że znów do wyborów pójdzie razem kilka ugrupowań – mówi nasz informator. Inny dodaje, że Ryszard Petru może startować do Senatu.
Zdaniem naszego rozmówcy, kilku asystentów pracujących w ugrupowaniu „Teraz” Ryszarda Petru znalazło sobie pracę w Platformie Obywatelskiej. Wszystko wskazuje na to, że w „Teraz” pozostał jedynie lider projektu. A ten nadal zagrzewa do walki. Zaraz po przegranych przez opozycję wyborach, napisał na Twitterze: „By wygrać, musimy być silniejsi. Siłę da większe zjednoczenie i jasny, pozytywny program dla Polski. Jesienią możemy wygrać siłą argumentów!”.
Czytaj też:
Scheuring-Wielgus: Najtrudniej dziś ma PiS, bo musi skonsumować zwycięstwo
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.