34-latek stał się popularny w Argentynie po tym, jak wziął udział w 2007 roku w reality show „Cuestion de Peso”. Uczestnicy programu byli poddawani specjalnym kuracjom odchudzającym. Maximiliano Oliva został zwycięzcą show, ponieważ udało mu się zrzucić prawie 200 kilogramów – jego waga spadła z ponad 300 do 100 kilogramów. Udział w programie okazał się dla niego korzystny także pod innym względem – to właśnie dzięki programowi poznał swoją przyszłą żonę Vanesę Anabel Riverę, która także była jego uczestniczką.
Po programie sytuacja uległa jednak zmianie. Mężczyzna zaczął ponownie przybierać na wadze. W 2013 roku ważył już 270 kilogramów. Cztery lata później na pomoc Argentyńczykowi ruszyli producenci programu „Cuestion de Peso”. Mężczyzna ważył już prawie 400 kilogramów i nie mógł się samodzielnie poruszać. Aby zabrać go na badania, konieczne było wyburzenie ściany w jego mieszkaniu. O pomoc dla 34-latka błagała żona. – Bałam się, czy jak się obudzę Max nadal będzie żył. Całe dnie leżał w łóżku i zajadał smutki – opowiadała. Stan zdrowia mężczyzny był jednak na tyle zły, że nie mógł się on poddać operacji zmniejszenia żołądka. Lekarze zdiagnozowali u niego kilka problemów zdrowotnych m.in. kłopoty z oddychaniem czy niewydolność nerek. Finalnie jego narządy wewnętrzne w ogóle przestały pracować. W sobotę 6 lipca mężczyzna zmarł.
Czytaj też:
19-letni Brytyjczyk wspiął się na najwyższy budynek w Londynie. Jest nagranie