Angela Merkel przyznała, że podczas rozmowy z Mateuszem Morawieckim pojawił się wątek Beaty Szydło, która po raz drugi nie została wybrana na stanowisko szefowej jednej z komisji. Kanclerz Niemiec podkreśliła, że nie rozumie takiej sytuacji. – Wykorzystywanie dostępnych większości, żeby wykluczać ludzi z partii, które politycznie się nie podobają, uważam, na podstawie doświadczenia jakie mam z niemieckiego Bundestagu, za nietypowe – przyznała Merkel cytowana przez tvn24.pl.
Nie Szydło, a Nicholsonova
Konserwatyści 18 lipca zdecydowali, że to Lucia Durisz Nicholsonova będzie kandydatką na stanowisko szefowej komisji zatrudnienia i spraw społecznych, zastępując tym samym Beatę Szydło. O tym, że Słowaczka została wybrana na stanowisko, poinformował PAP na Twitterze.
Przypomnijmy, 15 lipca Beata Szydło po raz drugi nie została wybrana w Strasburgu na stanowisko szefowej komisji zatrudnienia i spraw społecznych w Parlamencie Europejskim. Za jej kandydaturą opowiedziało się 19 europosłów, przeciw było 34 parlamentarzystów. Od głosu wstrzymało się dwóch europosłów. – Beata Szydło nie jest osobą anonimową. Nie ulegała nie tylko w Parlamencie Europejskim, ale nie ulegała też Komisji Europejskiej i tego mamy efekty – oceniła Beata Mazurek, europarlamentarzystka PiS.
Wcześniejsze głosowanie nad kandydaturą byłej premier zakończyło się także porażką Beaty Szydło. Kandydaturę poparło 21 europosłów. Przeciwnych było 27 eurodeputowanych, a 2 wstrzymało się od głosu.
Czytaj też:
Oświadczenia majątkowe europosłów z Polski. Co Tomasz Frankowski ma w garażu?