80. rocznica wybuchu II WŚ. Prezydent i kanclerz Niemiec potwierdzili, że 1 września będą w Polsce

80. rocznica wybuchu II WŚ. Prezydent i kanclerz Niemiec potwierdzili, że 1 września będą w Polsce

Błażej Spychalski
Błażej Spychalski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Prezydent i kanclerz Niemiec potwierdzili swój udział w polskich obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, które 1 wrzesnia maja się odbyć w Warszawie i Wieluniu. – Zależy nam na tym, aby w uroczystościach obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej uczestniczyło jak najwięcej przedstawicieli innych państw, naszych najbliższych dzisiaj sojuszników – informuje rzecznik prezydenta Dudy.

Rzecznik Prezydenta Andrzeja Dudy potwierdził w programie „Grafiti” na antenie Polsat News, że jednym z gości obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej będzie prezydent Niemiec, Frank-Walter Steinmeier, a same obchody odbędą się w  i Wieluniu.

Obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej odbędą się w dwóch miejscach: Wieluniu i w Warszawie– przypomniał rzecznik –W Wieluniu prezydenci Polski i Niemiec będą chcieli podkreślić brutalizm II wojny światowej w aspekcie cywilnym. Atak Niemiec na Wieluń nie był podyktowany w zadnym stopniu względami militarnymi. Miasto zostało zrównane z ziemią tylko po to, aby pokazać, ze Niemcy nie będą się cofali przed niczym– podkreślił Spychalski.

Rzecznik był pytany również o innych zaproszonych gości. Potwierdził, że już kilkunastu przywódców państw potwierdziło swoją obecność na polskich obchodach.

Zależy nam na tym, aby w uroczystościach obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej uczestniczyło jak najwięcej przedstawicieli innych państw, naszych najbliższych dzisiaj sojuszników - mówimy o przywódcach państw UE, NATO – powiedział Spychalski w Polsat News.

Kiedy prowadzący dopytywał go o konkretne nazwiska, rzecznik potwierdził, że oprócz prezydenta Niemiec, również kanclerz Angela Merkel zapowiedziała swoją obecność. Spychalski zapewnił też, że potwierdzenia obecności „spływają na bieżąco, także od krajów członków Partnerstwa Wschodniego”.

Z kolei pytany o obecność na obchodach , odparł, że nie może o tym mówić. – To ogłosi strona amerykańska; zgodnie z prawidłami dyplomacji, to strona, która jest zaproszona przez nas ogłasza decyzję, czy przywódca tego państwa będzie uczestniczył w uroczystościach, czy też nie – zaznaczył. – Decyzję o tym, gdzie i kiedy jest prezydent Trump, ogłasza mniej więcej między dwa a cztery tygodnie przed planowaną wizytą – dodał.

Rzecznik przyznał też, że na obchody nie został zaproszony prezydent Rosji , bo „nie jest on ani przywódcą kraju członkowskiego UE, NATO, czy też kraju, należącego do Partnerstwa Wschodniego”.

Czytaj też:
RMF FM: Nie będzie obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte

Specustawa w sprawie muzeum Westerplatte

Spychalski był również pytany, kiedy prezydent zdecyduje o podpisaniu, lub nie budzącej kontrowersje specustawy dotyczącej budowy Muzeum Westerplatte, która została uchwalona przez parlament. – Ta ustawa dopiero niedawno została uchwalona – odpowiedział rzecznik sugerując, ze prezydent ma jeszcze czas.

Tłumaczył też, dlaczego ta ustawa jest potrzebna, oskarżając gdański samorząd o to, że przez 30 lat nie był w stanie wybudować muzeum, które „pokazywałoby, że II wojna światowa, która ogarnęła cały świat, która była największym i najbardziej tragicznym konfliktem w historii ludzkości, rozpoczęła się właśnie tam - na Westerplatte”.

Apeluję o to, aby samorządowcy w Gdańsku także zrobili pewnego rodzaju rachunek sumienia, czy przez 30 lat byli w stanie zbudować na Westerplatte poważne porządne muzeum, które pokazywałoby historię nas wszystkich. To nie była historia Gdańska. To była historia Polski – podkreślił Spychalski. – Jeżeli pan minister Kolarski mówi mi, że w miejscu, w którym zabito jednego z polskich żołnierzy, który bronił w 1939 r. Westerplatte, są puszki po piwie, to jest obrzydliwe po prostu – dodał.

Czytaj też:
Specustawa o Westerplatte czeka na podpis prezydenta. Sejm przyjął poprawki Senatu