Jak czytamy na stronie internetowej Życia Stolicy, wyrok został ogłoszony 26 lipca. We wtorek 30 lipca portal podał jego treść do informacji publicznej. Z rozstrzygnięcia sądu wynika, iż w sprawie o naruszenie dóbr osobistych Emila Stępnia uznano winę Pudelka. Wyrok oprócz zapłaty 150 tys. zł tytułem zadośćuczynienia obejmuje też opublikowanie przeprosin oraz natychmiastowe usunięcie treści naruszających dobra osobiste powoda.
Sąd uznał, że serwis Pudelek.pl naruszył godność, cześć, dobre imię i prawo do zachowania prywatności Emila Stępnia. Jego roszczenia majątkowe uznał w 80 proc., a niemajątkowe w całości. Wyrok na prośbę Życia Stolicy skomentowała mecenas Patrycja Grabowska. – Jestem bardzo zbudowana wyrokiem, który zapadł, bo w sprawie nie chodzi o ewidentny hejt, lecz bardziej subtelne – ale tak samo niedopuszczalne – formy naruszania dóbr osobistych. Mam nadzieję, że społeczny sprzeciw wobec hejtu, a więc zjawiska, z powodu którego Polska naprawdę niekorzystnie wyróżnia się w Europie, będzie nadal wzmacniany przez orzecznictwo sądowe – mówiła.
Czytaj też:
Doda o interesach męża: Szkoda mi Emila, bo nie znam bardziej uczciwej i oddanej pracy osoby