Wokalista Apes of God zastrzelony na koncercie. Zespół skrytykował internautów

Wokalista Apes of God zastrzelony na koncercie. Zespół skrytykował internautów

Cesar Canales
Cesar Canales Źródło: Facebook / @apesofgod
W ubiegły weekend w Salwadorze podczas festiwalu Green Metal Concert od strzałów z broni palnej zginał lider zespołu Apes of God. Kilka dni później muzycy wydali oświadczenie, by w ostrych słowach odnieść się do internetowych komentarzy, które nie uszanowały osoby zmarłego.

Tragedia rozegrała się w miejscowości Armenia w środkowoamerykańskim Salwadorze. Grupa metalowa Apes of God przyjechała tam na zaproszenie organizatorów festiwalu muzycznego Green Metal Concert. Podczas występu w sobotę 3 sierpnia śmierć poniósł wokalista zespołu, Cesar Canales. Jeden z pocisków wystrzelonych przez agresora trafił go w głowę. Strzelał 36-letni Wilber Isidro Orellana Martinez, który dostał się na teren imprezy jako jeden z uczestników. Policja zatrzymała mężczyznę dopiero dzień po zabójstwie artysty. Pomimo upływu niemal tygodnia od zdarzenia, wciąż nieznany jest motyw jego działania.

„Żal to za mało. Po pierwsze chcemy podziękować wszystkim, którzy byli obecni ciałem i duchem przy zespole i rodzinie Cesara i dzielili ból, który przyniosła nam jego śmierć” – czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnym koncie zespołu Apes of God na Facebooku. Dalej jednak grupa ma kilka gorzkich słów do swoich fanów i postronnych osób komentujących całą tę tragiczną sytuację.

„Z drugiej strony, wielkim wstydem jest czytanie komentarzy ignorantów, którzy atakują zmarłego, gdy ten nie może bronić siebie i swojej pracy. (...) To smutne, czytać komentarze ludzi, którzy bronią i usprawiedliwiają to, co nie do obrony i nie do usprawiedliwienia” – pisali. Przypomnieli, by nie wydawać osądów na podstawie plotek i zapowiedzieli kolejne oświadczenia, w których dokładnie wyjaśnią sytuację i kulisy śmierci swojego kolegi. Tym samym odnieśli się do głosów ludzi, którzy nie chcą pogodzić się ze wstępną decyzją zespołu, lub przeciwnie - są oburzeni na to, że grupa jeszcze się nie rozwiązała. Część odpowiedzi jest również skierowana do wyznawców teorii spiskowych, którzy w zabójstwie widzą efekt porachunków z gangiem czy usprawiedliwiają zachowanie sprawcy agresywną muzyką graną przez zespół.

Czytaj też:
Ciała zwisały z mostu, inne leżały rozczłonkowane na ulicy. Masakra w miasteczku Uruapan
Czytaj też:
Mężczyzna zabił dziecko swojej partnerki. Ujawnił szokujący motyw zbrodni
Czytaj też:
Masakry w USA. Dlaczego w sprawie broni nic się tam nie zmieni?

Źródło: WPROST.pl / Facebook/apesofgod