Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu” wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w niedzielę 11 sierpnia, to PiS zdobyłby 43 proc. głosów. To o dwa punkty procentowe mniej niż w lipcu, ale przesądzanie o spadku notowań partii rządzącej jest przedwczesne. – Taka różnica mieści się w granicach błędu statystycznego – skomentował w rozmowie z „SE” prof. Kazimierz Kik dodając, że „część wyborców mogła się zachwiać, ale tylko przejściowo”.
Politolog wyjaśnił także, dlaczego wyborcy PiS nie odwrócili się od ugrupowania po wybuchu afery związanej z lotami Marka Kuchcińskiego. – Cała sprawa opiera się o krytykę PiS, a nie konstruktywne propozycje opozycji. Dodatkowo, przeciwnicy PiS mają za kołnierzem te same grzechy, przez co nie są wiarygodni w swojej krytyce – stwierdził prof. Kik.
Na drugim miejscu w sondażu uplasowała się Platforma Obywatelska z wynikiem rzędu 25 proc. Trzecie miejsce zajęła Wiosna z poparciem 6 proc. Kukiz'15, PSL oraz SLD zyskały po 5 proc. głosów. Druga część sondażu dotyczyła wariantu, w którym wyborcy mogą oddawać głosy na bloki koalicyjne. Na partię Kaczyńskiego ponownie wskazało 43 proc. respondentów. Koalicja Obywatelska zyskała 28 proc. wskazań, a Lewica 12 proc. Badanie przeprowadzono w dniach 6-7 sierpnia na próbie 1063 dorosłych Polaków.
Marszałek Kuchciński zrezygnował
Konferencja, na której ogłoszono rezygnację marszałka Sejmu, odbyła się w czwartek w południe. Marek Kuchciński osobiście przekazał tę informację. – Chciałbym przy tym powiedzieć, że podczas mojej działalności nie złamałem prawa – oświadczył Marek Kuchciński. – Przyjąłem model pracy marszałka, który działa nie tylko w kraju, ale również zagranicą. Ponieważ opinia publiczna negatywnie ocenia moje działania, podjąłem decyzję o rezygnacji – dodał polityk.
– Pan marszałek nie złamał prawa. Nie złamał istniejących w tej dziedzinie obyczajów. Skoro państwo najwyraźniej macie inne zdanie, to w związku z tym mogę powiedzieć iż decyzja pana marszałka jest dowodem postawy, która jest związana z naszym hasłem „Słuchać Polaków. Służyć Polsce” – powiedział Jarosław Kaczyński. – W krótkim czasie zostanie złożona ustawa, która to ureguluje i to w sposób rygorystyczny. Skoro opinia publiczna domaga się tutaj rygorów, to te rygory będą – dodał prezes PiS, zapowiadając zmiany w prawie dotyczące lotów najważniejszych osób w państwie.
Czytaj też:
Schetyna o powodach odejścia Witek z MSWiA: Zieliński nie chce dzielić się zarządzaniem resortem