– Identyfikacja potwierdziła, że w jeziorze Kisajno znaleziono ciało mężczyzny, który 18 sierpnia uczestniczył w wypadku i co do którego Prokuratura Rejonowa w Giżycku prowadzi śledztwo. Po przeprowadzeniu oględzin zewnętrznych, na zlecenie Prokuratury zostanie przeprowadzona sekcja zwłok w specjalistycznym Zakładzie Medycyny Sądowej – przekazał Polsat News Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Prokuratura nie poinformowała, kto dokonał identyfikacji zwłok, ani gdzie dokładnie zlokalizowano ciało
Wypadek na jeziorze Kisajno
W niedzielę 18 sierpnia w nocy na mazurskim jeziorze Kisajno dostrzeżono dryfującą motorówkę. Policja szybko ustaliła, że podróżował nią 39-letni mężczyzna i 27-letnia kobieta. Pasażerka uratowała się, dopływając do brzegu. Od niedzieli taflę, dno i brzegi jeziora przeszukiwali m.in. policyjni wodniacy, straż pożarna ratownicy MOPR i WOPR z Gdyni, którzy byli wyposażeni w specjalistyczny sprzęt, w tym sonary, drony i robota do prac pod wodą. Do akcji poszukiwawczej włączyły się także Wojska Obrony Terytorialnej.
W środę 21 sierpnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny poinformował, że Prokuratura Rejonowa w Giżycku wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania wypadku w ruchu wodnym ze skutkiem prawdopodobnie śmiertelnym. – Na tym etapie postępowania prokuratura nie informuje o szczegółach zdarzenia, nie ujawnia żadnych dowodów znajdujących się w aktach sprawy i danych osobowych przesłuchanych świadków, ani nie odnosi się do doniesień medialnych – podkreślił prokurator.
W czwartek 22 sierpnia wicemister spraw wewnętrznych i administracji przekazał za pośrednictwem Twittera smutne wieści. „Potwierdziły się najgorsze obawy. Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione. Wyrazy współczucia Rodzinie i Najbliższym” – czytamy we wpisie Jarosława Zielińskiego, który pojawił się w mediach społecznościowych
twitterCzytaj też:
Zaginięcie Piotra Woźniaka-Staraka. Policja dementuje doniesienia świadka