W poniedziałkowym wydaniu „Rzeczpospolitej” pojawił się nekrolog Piotra Woźniaka-Staraka zamieszczony przez jego rodziców Annę i Jerzego Staraków, żonę Agnieszkę, siostrę Julię oraz brata Patryka. Rodzina poinformowała o szczegółach uroczystości pogrzebowych. Msza żałobna odbędzie się w czwartek 29 sierpnia, o godzinie 19.00, w kościele pw. Świętego Józefa Oblubieńca w Konstancinie-Jeziornie przy ul. Anny Walentynowicz 1. Dzień później urna z prochami Woźniaka-Staraka zostanie złożona 30 sierpnia w Fuledzie koło Giżycka.
„Piotr kochał życie, życie kochało Jego. Jego pełnię przeżywał nawet w chwili śmierci. Żył szybko jakby wiedział, że musi się śpieszyć. Nie potrafił i nie chciał być sam. Kochał ludzi, uwielbiał być z nimi. Jego miejscem wybranym była Fuleda. Uwielbiał tam spędzać czas z przyjaciółmi i bliskimi. Chciał, żeby wszyscy dobrze się czuli w Jego towarzystwie, w miejscu, które wypełniał sobą. Na Mazurach najlepiej odpoczywał, najlepiej się bawił, najbardziej lubił pracować. To tutaj rodziły się pomysły na filmy. Fuleda była najbardziej udaną scenografią Jego życia, a piękno jej natury najpiękniejszym planem filmowym. Chcielibyśmy cofnąć czas, powiedzieć rzeczy niewypowiedziane, wysłuchać, czego nie zdążył wyrazić, coś dokończyć, zamknąć. Los pozostawił jednak niedomknięte drzwi. Piotr, przechodząc przez nie, wciąż z nami będzie. Jeżeli Piotr nie zdążył komuś podziękować, kogoś przeprosić – robimy to w Jego imieniu” – czytamy w nekrologu podpisanym przez bliskich Woźniaka-Staraka.
Prośba od rodziny
Rodzina Piotra Woźniaka-Staraka zwróciła się z prośbą o nieskładanie kondolencji, a zamiast kwiatów – o przekazanie datku na rzecz dzieci z Terapeutycznego Punktu Przedszkolnego "Edukidsmed" – Akademii Samodzielności w Sierpcu lub Fundacji Pegasus, ratującej porzucone i skrzywdzone zwierzęta.
Wypadek na jeziorze Kisajno
W niedzielę 18 sierpnia w nocy na mazurskim jeziorze Kisajno dostrzeżono dryfującą motorówkę. Policja szybko ustaliła, że podróżował nią 39-letni mężczyzna i 27-letnia kobieta. Pasażerka uratowała się, dopływając do brzegu. W czwartek 22 sierpnia prokuratura wydała komunikat, w którym poinformowano, że służby wyłowiły z jeziora ciało mężczyzny. Należało ono do 39-letniego producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka. – Identyfikacja potwierdziła, że w jeziorze Kisajno znaleziono ciało mężczyzny, który 18 sierpnia uczestniczył w wypadku i co do którego Prokuratura Rejonowa w Giżycku prowadzi śledztwo – przekazał Polsat News Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Piotr Woźniak-Starak miał 39 lat. Był producentem filmowym - kierował firmą Watchout Studio. Swoją karierę w przemyśle filmowym pod okiem Andrzeja Wajdy, z którym współpracował przy powstawaniu filmu „Katyń”. Na swoim koncie ma dwa wielkie przeboje kinowe: „Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej” oraz „Bogowie”. Prywatnie był mężem dziennikarki TVN Agnieszki Woźniak-Starak.
Czytaj też:
Nie żyje Piotr Woźniak-Starak. Gwiazdy żegnają zmarłego