Dwa nagrania pokazujące histerię brytyjskiej turystki trafiły do mediów społecznościowych. Na pierwszym nagraniu widać kobietę, która krzyczy i zarzuca miejscowym, ze są „grubiańscy” i „nie potrafią czytać”. Przy tym wielokrotnie przeklina, a w pewnym momencie pokazuje środkowe palce osobie, która nagrywała całe zdarzenie.Następnie turystka związuje swoje włosy i rzuca się na pojemnik z ptakami. Widać jak szarpie i gryzie wzmocnioną sznurkiem plastikową klatkę i osobę która próbuje ją powstrzymać. Następnie wydaje z siebie przeraźliwy, głośny krzyk.
Na kolejnym nagraniu, które zostało zarejestrowane chwile później widać jak kobieta próbuje zatrzymać handlarzy przenoszących klatki i wymierza ciosy próbującym ją uspokoić ludziom. – Nie traktuje się zwierząt w ten sposób – krzyczy. Ciągle obrażani handlarze reagowali w bardzo wyważony sposób. W końcu otaczający ludzie zatrzymali turystkę i przekazali ją w ręce policji. Jak informuje Daily Mail policja nie aresztowała Brytyjki, ale przekazała ją do szpitala na leczenie „histerii”.
Incydent wywołał oburzenie wśród Marokańczyków i internautów z innych państw. Wielu oskarżało kobietę o pogardliwe podejście do lokalnej kultury. „Kierujcie się swoimi przekonaniami kulturowymi we własnym kraju, trzymajcie się z dala, jeśli wam się coś nie podoba” – napisał jeden z internautów. Niektórzy zastanawiali się też, co turystka zrobiłaby po uwolnieniu kurczaków, zajęłaby się nimi, czy pozwoliłaby im chodzić wolno po mieście. „Tylko spójrz na nią. Ona potrzebuje więcej pomocy niż ten kurczak” – tak jeden z internautów podsumował zachowanie brytyjskiej turystki.
Czytaj też:
Motocyklista uderzył w wózek z dzieckiem i uciekł. Zdarzenie uchwyciły kamery