Rihanna pojawiła się we wtorek w Nowym Jorku, gdzie organizowała pokaz mody. To własnie tam dziennikarzom serwisu Entertainment Tonight udało się krótko porozmawiać z artystką. Piosenkarka została zapytana o to, czy zamierza wystąpić podczas zaplanowanego na luty Super Bowl. – Wciąż mam album do ukończenia – powiedziała dając jednocześnie do zrozumienia, że raczej nie zobaczymy ją na koncercie towarzyszącym meczowi o mistrzostwo NFL.
„Musicie poczekać”
Artystka odniosła się także do pytań o to, czy w najbliższym czasie zamierza wydać album. – Musicie poczekać. Bardzo mi przykro – wyjaśniła piosenkarka, która jak na razie zamierza skupić się na rozwijaniu modowego i kosmetycznego imperium, które już dzisiaj jest szacowane na 486 milionów funtów. Sama linia bielizny jest już wyceniana na 120 milionów, a kolejne 80 przypisuje się marce Fenty Beauty.
Przypomnijmy, autorka hitów takich jak „Diamonds”, „What's My Name” czy „Man Down” ostatni album wydała w 2016 roku. Na płycie „Anti” znalazły się m.in. „Work” czy „Love on the Brain”.
Czytaj też:
Tak 50-letnia Jennifer Lopez uczyła się tańca na rurze. Łatwo nie było