Właściciel pieska zmarł. Po pewnym czasie zwierzę odnalazły osoby, które przyszły uporządkować rzeczy znajdujące się w domu. Zapewniały, że nie wiedziały o istnieniu psa. Ellie Mae trafiła do schroniska w ciężkim stanie. Była pokryta skołtunioną, cuchnącą sierścią. Nie mogła się samodzielnie poruszać. Specjaliści pracowali kilka godzin, aby pies na nowo stanął na nogi. Usuwanie skołtunionej sierści okazało się bardzo czasochłonne. Zespół musiał być bardzo dokładny i ostrożny, aby nie naciąć skóry zwierzęcia. Zobaczcie, jak przebiegał ten proces. Po wejściu w galerię, przesuwajcie w dół, żeby zobaczyć kolejne zdjęcia.
Galeria:
Cuchnąca, skołtuniona sierść i ogromne pazury. Suczka zmieniła się nie do poznania
„Nie poznalibyście, że to ten sam pies”
Nebraska Humane w mediach społecznościowych opublikowała zdjęcia, na których widać, jak Ellie Mae wyglądała, gdy trafiła do schroniska oraz jak prezentuje się obecnie. „Po dwóch tygodniach jest silniejsza, uwielbia eksplorować świat i chętnie wszystkich wita. Nie poznalibyście, że to ten sam pies” – czytamy we wpisie Nebraska Humane na Twitterze. Suczka wciąż będzie musiała być pod kontrolą weterynarza, ponieważ ma kilka dolegliwości. W najbliższym czasie lekarze planują m.in. naprawę uzębienia psa.
Czytaj też:
Jak pies z kotem? To powiedzenie przestaje mieć rację bytu