Niesiołowski chwali Jaruzelskiego. „Ma dużo większe zasługi niż Kaczyński”

Niesiołowski chwali Jaruzelskiego. „Ma dużo większe zasługi niż Kaczyński”

Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Stefan Niesiołowski w rozmowie z Piotrem Lekszyckim wskazywał na zasługi Wojciecha Jaruzelskiego w budowie polskiej demokracji. Zwrócił uwagę, że generał brał udział w sowietyzacji Polski, ale w wielu miejscach usprawiedliwia jego działania. Wywiad-rzeka z byłym politykiem PO ukazał się nakładem wydawnictwa Harde.

Były polityk PO podkreśla w książce „Niesiołowski”, że jego stosunek do Jaruzelskiego jest i był „zróżnicowany”. „Z jednej strony Jaruzelski to generał, który z całą pewnością brał udział w sowietyzacji Polski, ale z drugiej – bił się dzielnie w II wojnie światowej, podczas której stracił ojca. Jaruzelski pochodził z polskiej szlachty, był wykształconym polskim inteligentem, ziemianinem. Wyrażał się – co dla mnie niezwykle ważne –poprawnym językiem. Nie mówił – jak na przykład Patryk Jaki – «hekatumba», «Czasowski» czy «czeba»”- stwierdził Stefan Niesiołowski w rozmowie z Piotrem Lekszyckim.

Ponadto były polityk PO w dużej mierze usprawiedliwia Wojciecha Jaruzelskiego za stan wojenny, twierdząc, że dyktator „starał się to zrobić przy absolutnie najmniejszych możliwych kosztach”. „Nie dało się tego uniknąć, ofiary były, ale w skali całego kraju ich liczba rzeczywiście okazała się minimalna. Dlatego mówienie o Jaruzelskim jako krwawym oprawcy jest zupełnie nie na miejscu”– twierdzi polityk. – „A swoisty rekord pobił chyba Kaczyński, mówiąc, że wyobraża sobie proces Jaruzelskiego jako drugi proces Eichmanna. To dopiero byłaby farsa. Gdzie są te transporty śmierci, gdzie Holokaust?!” – dodaje.

„Jaruzelski nie chciał iść drogą wielu dyktatorów, którzy terroryzują swoje społeczeństwo. Nie było u nas masakry jak na placu Tiananmen, gdzie czołgi rozjechały manifestantów” – uważa polityk, który sam trafił w PRL do więzienia. – „Generał Jaruzelski użył siły w minimalnym stopniu. U nas nikt się nie pastwił nad internowanymi, byłem bardzo dobrze traktowany, wszystko odbywało się zgodnie z ówczesnym prawem. Pewnie, że nie było to demokratyczne, ale to nie Jaruzelski wprowadził w Polsce ten system. Był po prostu jego elementem” – podkreśla Niesiołowski.

Czytaj też:
Niesiołowski krytycznie o papieżu. „Jan Paweł II nic w tej sprawie nie zrobił”

„Jaruzelski doprowadził do odzyskania wolności”

W książce Niesiołowski chwali też Wojciecha Jaruzelskiego, który, jego zdaniem, pomógł budować w Polsce demokrację. Przy okazji były polityk PO kolejny raz skrytykował Jarosława Kaczyńskiego. „Wojciech Jaruzelski zbudował – oczywiście przy udziale opozycji – system demokratyczny. Ma zatem dużo większe zasługi niż Jarosław Kaczyński, który demokrację niszczy. Niestety, z coraz lepszym skutkiem. Gdy pod koniec lat 80. Polska zaczęła odzyskiwać podmiotowość polityczną, a ZSRR był na tyle słaby, że już nie mógł interweniować, Jaruzelski doprowadził do odzyskania w Polsce wolności” – stwierdził Niesiołowski. „W końcu jednak ta władza sama zdecydowała się pokojowo odbudować demokrację na drodze wewnętrznego porozumienia. To ogromna zasługa Jaruzelskiego. Chwała mu za to” – dodaje.

Zdaniem byłego polityka PO, kolejną zasługą Jaruzelskiego było to, w jaki sposób sprawował władzę jako prezydent. „Nie próbował przywrócić dyktatury, nigdy nie użył siły, a jako prezydent był absolutnie demokratyczny – nie wprowadzał ustaw o cenzurze, kneblujących sądownictwo, do tego nie dawał pieniędzy i nie rozdawał stanowisk swoim kumplom politycznym, jakimś fagasom” – podkreśla Niesiołowski.

Czytaj też:
Niesiołowski o Schetynie: Jest głupi. To pasożyt, który niszczy polską demokracje

Źródło: WPROST.pl