– Domagam się wreszcie podsumowania skuteczności działań politycznych PO. Jestem przede wszystkim obywatelem RP. Bardzo mi leży na sercu przyszłość Polski. Z przerażeniem patrzę na to, że jeżeli będzie dalej trwał ten galimatias, i dalej jakby celem funkcjonowania władz PO będzie zajmowanie się sprawami wewnętrznymi, co obserwujemy już naprawdę kawał czasu – to PiS będzie rządził trzecią kadencję, a Andrzej Duda drugą – powiedziała Julia Pitera w programie „Rzecz o polityce”.
Czy Rafał Trzaskowski byłby lepszym kandydatem PO na prezydenta niż Małgorzata Kidawa-Błońska? – Widziałam go i w debacie, i w rozmowach z ludźmi, i na ulicy. Jest po prostu nowocześniejszy – odpowiedziała Julia Pitera. – I bez kartki potrafi przemawiać – dopowiedział Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz „Rzeczpospolitej”. – Niewątpliwie – odpowiedziała krótko Julia Pitera.
„W klubie będzie rozłam”
Przypomnijmy – Julia Pitera nie szczędziła słów krytyki pod adresem lidera PO. Kadencja Grzegorza Schetyny jako przewodniczącego partii kończy się w styczniu. – Jeżeli nie straci (Grzegorz Schetyna – red.) władzy w partii, zapewniam, że w klubie będzie rozłam – powiedziała kilka dni temu Julia Pitera w programie Polsat News „Polityka na ostro”. – Bardzo wątpię, bardzo bym się dziwiła, gdyby posłowie wytrzymywali to, co się w tej partii dzieje: to jak wyglądały kluby w zeszłej kadencji, przecież posłowie o tym opowiadali, co się działo. Jeżeli to posłowie wytrzymają cztery lata bez zmian, to ja zastanawiam się, w jaki sposób będą chcieli wygrać wybory, a gdyby to jakimś cudem się udało, co w tej konfiguracji jest po prostu niemożliwe, w jaki sposób chcieliby rządzić państwem – dodała wówczas polityk PO.
Czytaj też:
Kto może zastąpić Schetynę na stanowisku lidera PO? Kidawa-Błońska ma przewagę nad Tuskiem