We wszystkich zakwestionowanych przez PiS przypadkach chodzi o okręgi, w których kandydaci partii rządzącej przegrali niewielką różnicą około 2 tys. głosów. W okręgu nr 12 (Toruń), mandat uzyskał Ryszard Bober z listy KW PSL, zdobywając 52 619 i pokonując Andrzeja Mioduszewskiego z PiS, na którego głos oddało 50 168 wyborców. W okręgu nr 92 zwyciężył Paweł Arndt z Koalicji Obywatelskiej z wynikiem 76 897 głosów. Na drugim miejscu znalazł się kandydat PiS - Robert Gaweł, który zdobył 75 413 głosów. Podobna sytuacja miała miejsce w okręgu 95, gdzie mandat zdobyła kandydatka Koalicji Obywatelskiej Ewa Matecka (80 084 głosów), pokonując polityka PiS Łukasza Mikołajczyka (77 780 głosów) oraz w okręgu 96 (Kalisz), w którym Andrzej Wojtyła z PiS przegrał z politykiem Koalicji Obywatelskiej Januszem Pęcherzem stosunkiem głosów 70 993 do 72 579.
Okręgi 75 i 100
Wcześniej w poniedziałek pojawiła się informacja o dwóch innych okręgach. Chodzi o okręg nr 75 (Katowice), w którym wybrana została Gabriela Morawska-Stanecka z komitetu Lewicy. Otrzymała ona 50,93 proc. a jej kontrkandydat Czesław Ryszka z Prawa i Sprawiedliwości 49,07 proc. Różnica głosów wyniosła niecałe trzy tysiące.
Drugi okręg, w sprawie którego złożono protest to okręg nr 100 (Koszalin). Wygrał w nim Stanisław Gawłowski, poseł PO startujący z własnego komitetu Uzyskał 44 956 głosów i uzyskał poparcie na poziomie 33,67 proc. O mandat senatora z tego okręgu ubiegali się też Krzysztof Nieckarz z PiS, który uzyskał 44 636 głosów (33,43 proc.) oraz Krzysztof Berezowski, na którego głos oddało 43 933 wyborców (32,90 proc.).
Czytaj też:
Marian Banaś pojawił się w Sejmie. Dziennikarz RMF zdołał zadać mu kilka pytań