Sellin o słowach Schetyny: Bezczelne donoszenie na Polskę

Sellin o słowach Schetyny: Bezczelne donoszenie na Polskę

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Grzegorz Schetyna poleciał dziś do Strasburga, żeby poinformować Radę Europy o powyborczej sytuacji politycznej w Polsce. Jego wizytę skomentował Jarosław Sellin z PiS, który zarzucił liderowi PO „bezczelne donoszenie na Polskę”.

Od tygodnia odbywa się festiwal politycznej korupcji. On się nie udał PiS-owi, więc teraz przechodzą do następnego etapu, czyli próbują wpłynąć, zmienić wynik wyborczy lub w inny sposób zbudować większość w Senacie. Nie będzie na to zgody, bo to są standardy antydemokratyczne – powiedział Grzegorz Schetyna w rozmowie z dziennikarzami w Strasburgu. Powiedział też, dlaczego przyjechał właśnie do Rady Europy – Nie ma lepszej instytucji do ochrony i gwarancji demokratycznych procedur – stwierdził.

Po spotkaniu Schetyna mówił, że „Rada Europy jest zaskoczona wyborczymi protestami Prawa i Sprawiedliwości i oczekiwaniem ponownego liczenia głosów”. Swoje rozmowy w Radzie Europy skomentował też na Twitterze.

Polacy nie mają gwarancji, że proces przeliczania głosów przez pisowskich nominatów będzie uczciwy. Dziś wraz z sen. Pociejem spotkaliśmy się w tej sprawie z sekretarz generalną Rady Europy Mariją Buric oraz z Liliane Pasquier, szefową Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy” – napisał lider PO.

twitter

„Bezczelne donoszenie na Polskę”

Do wypowiedzi Schetyny odniósł się wiceminister kultury Jarosław Sellin, w rozmowie z RMF FM. Nazwał działanie Schetyny „bezczelnym donoszeniem na Polskę”.

Bezczelność polega na tym, że on powiedział tam coś o PiS-owskich nominatach. On kwestionuje prawomocność funkcjonowania istotnych części, instytucji państwa polskiego jak na przykład Sąd Najwyższy i konkretne jego izby – mówił wiceminister kultury. – Ja to nazywam donoszeniem na Polskę: że Polska jest źle zorganizowanym państwem – dodał.

Jednocześnie wiceminister podkreślił, że nie ma nic przeciwko temu, żeby ewentualnemu powtórnemu przeliczaniu głosów towarzyszyli obserwatorzy OBWE. – Jeżeli ktoś z zagranicy chce to obserwować - bardzo proszę – stwierdził.

Czytaj też:
Rzecznik SN o protestach wyborczych: Te złożone przez PiS są mało konkretne