Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z Gazeta.pl przyznała, że jeśli będzie kandydatką Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, to „z całą odpowiedzialnością bierze się do tego, żeby te wybory wygrać”. – Mam pomysł na pokonanie Dudy, jestem gotowa – podkreśliła. Prowadzący rozmowę nawiązał wówczas do ostatniego sondażu IPSOSU z którego wynika, że na urzędującego prezydenta w pierwszej turze zagłosowałoby 44 proc. wyborców, a na Kidawę-Błońską 25 proc. – Po pierwsze nie jestem jeszcze kandydatką, nie prowadzę kampanii, z resztą wszystkie te osoby, które są mierzone z panem prezydentem Dudą jeszcze nie powiedziały, że kandydują i nie rozpoczęły kampanii – przyznała wicemarszałek Sejmu.
Wyniki poparcia Andrzeja Dudy nie są „oszałamiające”?
Kidawa-Błońska zaznaczyła, że Andrzej Duda jest urzędującą głową państwa i „cały czas jest w trasie, spotyka się z ludźmi”. – Ja nawet mogę powiedzieć, że jeżeli patrzymy na te wyniki poparcia dla urzędującego prezydenta, to one nie są oszałamiające, jak na koniec pierwszej kadencji – podsumowała. Unikała jednak jednoznacznej odpowiedzi na to, jaki dokładnie pomysł ma na pokonanie Andrzeja Dudy.
Podczas rozmowy wspomniano także o zapowiadanej książce Donalda Tuska, której premiera planowana jest na 12 grudnia. Przypomnijmy, przewodniczący Rady Europejskiej jest wymieniany wśród potencjalnych kandydatów do startu w wyborach prezydenckich. – Donald Tusk wyraźnie powiedział, że 2 grudnia zabierze głos. Cieszę się, że napisał książkę – podkreśliła Kidawa-Błońska.
Siemoniak o Kidawie-Błońskiej
Podczas wtorkowej rozmowy w RMF FM Tomasz Siemoniak wymienił Kidawę-Błońską jako jedną z kandydatek do startu w wyborach prezydenckich. – Wydaje mi się, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest znakomitą kandydatką. Uważam, że czas na pierwszą kobietę prezydenta i uważam, że ma bardzo duże szanse wygrać te wybory prezydenckie – stwierdził wiceprzewodniczący PO.
Czytaj też:
Tomasz Siemoniak: Grzegorz Schetyna nie musi odejść